Coroczne badanie, rozszerzone w tym roku – po włączeniu Danii i Korei Pd. – do 18 państw, pokazało, że kolejność 10 wiodących krajów w dużej mierze została nienaruszona. Holandia, Australia, Szwecja, Szwajcaria i Kanada – najlepsza piątka z 2011 r. pozostała na pozycjach od 2. do 6.
Duńskie stowarzyszenie branżowe Forsikring & Pensions (F&P) wyraziło zadowolenie z pierwszego miejsca w rankingu, ale ostrzegło polityków, żeby trzymali się z dala od systemu emerytalnego. Dyrektor zarządzający Per Bremer Rasmussen powiedział, że przez wiele lat walczono o stworzenie najwyższej klasy systemu emerytalnego, lecz wymaga on od pracowników zrozumienia konieczności oszczędzania na emeryturę każdego miesiąca.
W badaniu przeprowadzonym przez Australijskie Centrum Badań Finansowych dodano, że Dania mogłaby jeszcze bardziej polepszyć swój wynik, gdyby podniosła poziom oszczędności gospodarstw domowych. Najwyższa możliwa do osiągnięcia ocena w tej podkategorii to 20, a Dania osiągnęła 9.
Autor raportu, australijski uczony David Knox, powiedział, że wiele krajów odczuwa coraz większą presję z powodu starzenia się społeczeństwa i niskich zysków z inwestycji. Według niego dla zapewnienia długoterminowo i na stałe odpowiednich świadczeń konieczne są reformy.
Pomimo pierwszej pozycji, wynik Danii wynoszący 82,9 obniżyła ocena dotycząca integralności systemu (78,9), w przeciwieństwie do Holandii, która w tej kategorii otrzymała ocenę 90. Dania za to była lepsza pod względem stabilności i adekwatności (dostosowania).