Strategia agresywna może przynieść bardzo dobre efekty, zwłaszcza w krótkim okresie, ale może też prowadzić do dużych wahań wartości jednostek rozrachunkowyh (na nie przeliczane są składki wpłacane przez klientów).
Wahania wyników
- Ryzyko podejmowane przez zarządzających funduszami emerytalnymi ocenialiśmy na podstawie klasycznego wskaźnika, jakim jest odchylenie standardowe. Pokazuje on, jak duża była zmienność miesięcznych wyników OFE. W uproszczeniu można powiedzieć, że fundusze charakteryzujące się wysokim odchyleniem standardowym inwestują bardziej ryzykownie. Ich miesięczne wyniki podlegają większym wahaniom.
- Ryzyko analizowaliśmy w trzech okresach. Fundusz mógł zdobyć maksymalnie 15 punktów za okres dziesięcioletni, 10 punktów za pięcioletni oraz 5 punktów za trzyletni.
- Do oceny ryzyka można stosować różne metody. OFE PZU Złota Jesień w analizie inwestycji przyjęło metodę ilościowego pomiaru ryzyka rynkowego portfela; wylicza się wartość zagrożoną utratą w ciągu jednego dnia – jest to tzw. metoda VaR (wartość narażona na ryzyko). Inne możliwe miary ryzyka to m.in. tracking error, information ratio czy miernik Sharpe'a.
Opinie:
Rafał Trzop, wicedyrektor Departamentu Zarządzania Aktywami PTE?Allianz Polska
Na dobry wynik w ostatnim rankingu złożyły się dobre stopy zwrotu w obu głównych częściach portfela: akcyjnej i obligacyjnej. Nieco mniej istotny niż w ostatnich okresach był poziom alokacji, a więc proporcji między tymi dwoma komponentami, co wynika choćby z tego, ze patrząc z perspektywy 3 lat poziom indeksu WIG20 jest w chwili obecnej niemalże dokładnie tam, gdzie był na początku tego okresu. Pomijając może bardziej zmienny ubiegły rok można uznać, że w całym tym okresie rynek akcji pozostawał w trendzie bocznym, a już szczególnie widoczne było to w czasie ostatnich 12 miesięcy. Z tego względu najistotniejsze dla wyniku było odpowiednie dobranie spółek do portfela, tzw. stock-picking. We wzrostowych okresach na rynku staraliśmy się angażować w akcje o większej becie [o nieco większym ryzyku, ale też rosnące szybciej niż średnia rynku], dobrze zadziałały też nasze pozycje w spółkach paliwowych, chemicznych i niektórych surowcowych. Okres ten, a szczególnie ostatni rok, był także bardzo udany dla rynku obligacji. Trafnie postawiliśmy na inwestycje w obligacje o długich terminach zapadalności, które przyniosły dwucyfrowe stopy zwrotu w skali roku. Istotny wkład wniósł też rozbudowywany portfel obligacji nie-skarbowych. Z jednej strony przyniósł on wysokie zyski, a z drugiej dobra selekcja emitentów pozwoliła nam uniknąć zawirowań, o jakich było w tym roku głośno w związku z problemami z wypłacalnością niektórych spółek.