W najnowszym rankingu otwartych funduszy emerytalnych zwyciężył Polsat. Zdobył ponad 85 punktów na 100 możliwych. Wygrał w trzech z pięciu kategorii rankingu. I to w tych najważniejszych, takich jak choćby stan hipotetycznego konta.
Wcześniej przez długi czas liderem podobnych rankingów był ING. Potem miejsce to zajął fundusz Generali. Był najlepszy jeszcze pół roku temu. W porównaniu z zestawieniem z października ubiegłego roku Polsat poprawił swoją pozycję w kategorii oceny ryzyka. I to zadecydowało o jego zwycięstwie.
Polsat wyróżnia się na tle konkurentów pod wieloma względami. W ubiegłym roku zdeklasował ich osiągniętym wynikiem. Jednak dwóch wcześniejszych lat nie może zaliczyć do udanych. Dlatego w najnowszym zestawieniu nadzoru, obejmującym trzy lata inwestowania składek, wypada najsłabiej.
Nad towarzystwem, które zarządza funduszem, wisiała nawet groźba dopłacania do rachunków klientów. Stałoby się tak, gdyby OFE nie wypracował minimalnej, wymaganej prawem stopy zwrotu. Na szczęście wypracował. „Sceptycy będą zapewne podnosili, że nie byłoby to możliwe bez poprawy sytuacji na rynku akcji. Ostatni okres pokazał jednak, że decyzje podjęte przez Wojciecha Olszewskiego, dyrektora Departamentu Inwestycji PTE Polsat, okazały się trafne. W ciągu pięciu tygodni OFE Polsat uzyskał wynik o 0,6 pkt proc. lepszy od benchmarku, opartego na średniej zmianie dziennych stóp zwrotu. Nawet jeżeli jest w tym łut szczęścia, to przecież nie chcielibyśmy, by naszymi pieniędzmi zarządzali pechowcy” – napisali eksperci z firmy Analizy Online w raporcie z końca marca.
Okres trzyletni jest jedynym, w którym Polsat wypada tak źle. Zwykle plasuje się bardzo wysoko. Często jest pierwszy.