W praktyce oznaczało to konieczność terminowego zawarcia umów o prowadzenie PPK oraz zapisania do PPK swoich pracowników. Te podmioty, które 31 grudnia 2018 r. miały co najmniej 250 osób zatrudnionych, muszą już prowadzić PPK oraz dokonywać wpłat na rzecz uczestniczących w ich planach osób. Podmiotów o takiej wielkości jest około 4 tys.
Zawarcie umów o prowadzenie PPK, do których obowiązkowym załącznikiem jest lista uczestników PPK, stanowi zmianę jakościową dla wielu pracodawców. Już najdalej w następnym miesiącu będą musieli dokonać pierwszych naliczeń wpłat do PPK.
Z perspektywy rynku kapitałowego, a szczególnie warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, ważne jest, jakiego napływu nowego kapitału można się spodziewać z PPK. Pośrednią odpowiedź na to pytanie może dać informacja o poziomie partycypacji w PPK.
Licznik i mianownik
Ustawodawca podzielił wszystkie osoby zatrudnione na trzy grupy w zależności od wieku: 18–54, 55–69 oraz od 70 lat. W przypadku pierwszej grupy zapisanie do PPK następuje automatycznie, chyba że ktoś złoży pracodawcy deklarację rezygnacji z wpłat. W drugiej grupie (55–69 lat) uczestnikiem można stać się tylko na wniosek, a w przypadku osób najstarszych brak możliwości przystąpienia do PPK. Przesłanką możliwości przystąpienia – oprócz wieku – jest staż pracy w podmiocie zatrudniającym, który ustawodawca ustalił na minimum trzy miesiące pracy. A więc mianownikiem liczenia poziomu partycypacji będzie liczba osób zatrudnionych u pracodawcy. W liczniku powinno się ująć te osoby, które albo staną się uczestnikami z mocy prawa, albo przystąpią do PPK na swój wniosek. W praktyce oznacza to, że poziom partycypacji w PPK nie osiągnie prawie nigdy 100 proc., gdyż w każdej organizacji zwykle albo ktoś nie będzie miał odpowiedniego stażu, albo nie będzie chciał uczestniczyć w PPK. A jak to wygląda teraz?
Poprosiliśmy współpracujących z nami pracodawców o przekazanie danych na temat partycypacji w tworzonych przez nie PPK. Bazując na tych informacjach, można pokusić się o kilka konstatacji dotyczących uczestnictwa w transzy największych podmiotów. Nie sposób nie zastrzec, że badana grupa podmiotów była ograniczona i że opieraliśmy się wyłącznie na dobrowolnie przedstawionych danych bez ich weryfikacji w innych źródłach. Można jednak stwierdzić, że jest to grupa reprezentatywna i bardzo zróżnicowana. Są w niej podmioty prywatne i państwowe. Reprezentowany jest kapitał polski i zagraniczny, są spółki notowane na warszawskiej giełdzie.