Zaledwie 8 proc. aktywnych zawodowo Polaków oszczędza dodatkowo na emeryturę – wynika z najnowszego badania „Barometr Nordea", przeprowadzonego przy współpracy z firmą badawczą TNS Polska. Na ten cel przeznaczają średnio 229 zł miesięcznie. Z kolei znakomita większość rodaków, która nie oszczędza, deklaruje, że mogłaby na ten cel przeznaczyć tylko nieco mniej – bo średnio ok. 196 zł miesięcznie . Skoro stać nas na odkładanie podobnych kwot, dlaczego większość jednak tego nie robi? Eksperci sugerują, że wynika to z braku wiedzy na temat sposobów oszczędzania i jego konieczności.
Częściej na emeryturę oszczędzają lepiej wykształceni i sytuowani mieszkańcy miast. Mężczyźni przeznaczają na ten cel średnio więcej niż kobiety. Tempo odkładanych kwot wzrasta wraz z wiekiem: młodzi, w wieku 18-30 lat, najczęściej wskazywali niższe miesięcznie odkładane kwoty, niż starsze osoby. Z kolei nieoszczędzający to częściej osoby z najmłodszej grupy wiekowej, stanu wolnego, mieszkające na wsi, posiadające wykształcenie zawodowe, pracujące jako robotnicy oraz osoby oceniające swoją sytuację materialną jako przeciętną.
Ile na emeryturę?
Z „Barometru Nordea" wynika, że większość oszczędzających zaczęła odkładać na emeryturę w ciągu ostatnich 5 lat. Zdaniem dr Joanny Ruteckiej z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, skłonność do oszczędzania dopiero zaczyna się w Polsce kształtować.
- Odkładane kwoty wydają się niewysokie, ponad połowa „zapobiegliwych" przeznacza na emeryturę nie więcej niż 200 zł miesięcznie (średnia to 229 zł). Przy założeniu długiego okresu oszczędzania i regularności wpłat, takie postępowanie pozwoli im na zgromadzenie znacznego kapitału na dodatkową emeryturę – mówi dr Rutecka. - Także w grupie obecnie nieoszczędzających ponad połowa deklaruje podobne kwoty, które mogliby gromadzić na przyszłą emeryturę (średnio ok. 196 zł). Zamiast jednak to robić, w większości wydają nadwyżki na konsumpcję.
Co czwarty oszczędzający zadeklarował, że odkładane kwoty stanowią od 6 do 10 proc. jego miesięcznych dochodów. Co ciekawe, osoby z tej grupy deklarują, że mogłyby zwiększyć kwoty przeznaczane miesięcznie na ten cel. Blisko połowa osób (46 proc.) mogłaby dodatkowo odkładać miesięcznie od 51 do 200 zł. Dla 1/3 badanych, dodatkowe oszczędności na emeryturę mogłyby stanowić do 5 proc. miesięcznych dochodów.