Dane Komisji Nadzoru Finansowego potwierdzają, to o czym pisaliśmy na początku kwietnia. Otwarte Fundusze Emerytalne w marcu sporą ilość środków wydały na zakupy akcji na zagranicznych giełdach (to kolejny miesiąc ich wzmożonych zakupów za granicą). Niestety przy okazji OFE pozbywają się akcji notowanych na krajowym rynku.
Według szacunków Espirito Santo Inwestment Bank, fundusze emerytalne pozbyły się w ubiegłym miesiącu walorów spółek z GPW za około 346 mln zł. Szacunki DM PKO BP są nieco bardziej optymistyczne i mówią o wyprzedaży na GPW na poziomie 261 mln zł.
Espirito Santo wylicza kwotę netto zainwestowaną w marcu poza krajowym rynkiem na 755 mln zł. Analitycy DM PKO BP policzyli, że było to 650 mln zł.
- Dalsze zachowanie OFE na polskim rynku zależy od wycen jakie będą na GPW - uważa Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP. Jego zdaniem jeśli wyceny będą atrakcyjne to OFE mogą się zdecydować na zamykanie niektórych pozycji. - Jeśli mielibyśmy do czynienia ze spadkami, nie sądzę żeby OFE taki trend pogłębiały - mówi analityk. - To co widzimy po pierwszych miesiącach roku, czyli stopniową wyprzedaż polskich akcji powinno być dalej kontynuowane, ale w niewielkim i ostrożnym zakresie - dodaje.
Akcje notowane w Warszawie stanowią aktualnie około 82,4 proc. aktywów funduszy emerytalnych, czyli są warte 125 mld zł. W walorach zagranicznych firm OFE trzymają 6,5 mld zł, a więc 4,3 proc. swojego portfela.