Największy udział w przyroście naszych oszczędności zarówno w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy jak i w ostatnim kwartale miały depozyty złotowe i walutowe. W ciągu pierwszych 3 miesięcy roku środki na nich ulokowane zwiększyły swoją wartość o 17,6 mld zł, czyli o 3,4 proc., osiągając poziom 537 mld zł. Relatywnie wysokie tempo ich wzrostu wynika z wyższej skłonności do oszczędzania oraz przesunięcia w czasie niektórych wypłat. Warto tu odnotować fakt, iż w marcu zatrzymany został napływ środków na depozyty terminowe, które zmniejszyły się o blisko 3 mld zł. Jednocześnie znacznie wzrosły środki trzymane na rachunkach bieżących. Może to świadczyć o tym, iż obecne stawki procentowe depozytów nie zachęcają klientów do lokowania na nich środków. Od listopada 2012 r. do końca marca br. RPP przeprowadziła 5 obniżek a poziom stopy referencyjnej spadł z 4,75 proc. do 3,25 proc. Na najlepszych lokatach można było uzyskać niewiele ponad 4 proc.
Niski poziom stóp procentowych zniechęca do lokowania środków na depozytach, zwiększając zainteresowanie innymi formami oszczędzania. W pierwszych trzech miesiącach tego roku do funduszy inwestycyjnych przeznaczonych dla klientów indywidualnych napłynęło 4,3 mld zł nowego kapitału, podczas gdy w całym 2012 roku było to zaledwie 2 mld zł. Również fundusze zagraniczne cieszyły się ogromnym zainteresowaniem klientów. Według szacunków Analiz Online, w ciągu 3 miesięcy klienci wpłacili do nich 0,8 mld zł. Pozytywnie zadziałała również niezła koniunktura na globalnym rynku. W efekcie to właśnie środki zgromadzone w funduszach zagranicznych odnotowały najwyższą dynamikę zmian 15,6 proc. w ujęciu kwartalnym i aż o ponad jedną czwartą w ujęciu rocznym. Na koniec marca aktywa w nich zgromadzone warte były 4,9 mld zł.
W przypadku funduszy inwestycyjnych dynamika zmian była niższa, do czego przyczyniła się m.in. słabsza koniunktura na krajowym rynku akcji. Oszczędności zgromadzone w funduszach inwestycyjnych (po wyłączeniu środków nabytych poprzez ubezpieczycieli) zwiększyły się w I kwartale o 2,9 mld zł, czyli o 4,2 proc., do poziomu 73,5 mld zł.