Średnie oprocentowanie depozytów terminowych dla gospodarstw domowych spadło we wrześniu do 3,6 proc. wobec 3,7 proc. w sierpniu oraz wobec 4,1 proc. we wrześniu rok temu – wynika z ostatnich danych przedstawionych przez Narodowy Bank Polski.
Najlepsze lokaty znikają z rynku. Dlaczego?
Takie spadki to oczywiście pokłosie łagodzenia polityki pieniężnej. Rada Polityki Pieniężnej ścięła stopy procentowe od maja do września o 1 pkt proc., a w październiku i listopadzie łącznie o kolejne 0,5 pkt. proc. Główna stopa banku centralnego, referencyjna wynosi obecnie 4,25 proc. wobec 5,75 proc. jeszcze w kwietniu tego roku.
Czytaj więcej
Choć prognozy mówią, że niekorzystne zmiany demograficzne negatywnie przełożą się na wysokość prz...
Im niższe stopy NBP, tym coraz gorsza bankowa oferta. Z analiz Bartosza Turka, analityka rynku nieruchomości, wynika, że w październiku aż 12 banków pogorszyło warunki lokat i rachunków oszczędnościowych. Sporo negatywnych zmian dotyczyło topowych ofert, ale cięcia dotknęły też najlepszych, najbardziej lukratywnych propozycji promocyjnych, w efekcie czego z rynku zniknęły już oferty z „ósemką z przodu”, a te z „siódemką z przodu” stają się coraz mniej liczne i coraz trudniej dostępne.
Stopy w dół, depozyty w górę
Sprawdzamy jednak, czy w związku ze spadkiem zysków z lokat bankowych, zmieniają się też nawyki Polaków? Czy nadal oszczędności zanosimy głównie do banków, czy może zaczęliśmy się już rozglądać za bardziej atrakcyjnymi, bardziej opłacalnymi formami lokowania nadwyżek?