Waloryzacja kont w ZUS dużo niższa od zysków OFE

Składki emerytalne zapisane na kontach w ZUS będę za 2012 rok podniesione tylko o poziom inflacji, czyli około 3,7 procent.

Publikacja: 06.12.2012 05:00

Centrala ZUS w Warszawie.

Centrala ZUS w Warszawie.

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Co miesiąc do ZUS trafia 12,22 proc. pensji brutto ok. 16 mln ubezpieczonych. wartość składek zapisywanych na indywidualnym koncie co rok jest podnoszona (waloryzowane), aby nie traciły one na wartości z powodu inflacji. Wskaźnik waloryzacji uwzględnia średnioroczny wzrost cen i dynamikę wpływu składek ubezpieczeniowych do ZUS. Z wyliczeń „Rz" wynika, że według tej formuły za 2012 rok powinien wynieść 2,8-3,7 proc. Ale ponieważ wskaźnik waloryzacji nie może być niższy niż inflacja więc wszystko wskazuje na to, że będzie to ok. 3,7 proc.

Oznacza to, że do każdego tysiąca złotych na kontach ZUS dopisanych zostanie 37 zł.  Zakład oficjalnie poda tę informację pod koniec maja 2013 r., a dodatkowe pieniądze będą zapisywane na kontach od czerwca. Dla porównania, za 2011 r. waloryzacja wyniosła 5,18 proc., przy inflacji 4,6 proc.

Od reformy systemu emerytalnego w 1999 r. tylko w 2004 r. waloryzacja składek na koncie w ZUS była niższa niż inflacja. To właśnie wtedy wprowadzono zasadę, że aby oszczędności nie traciły na wartości, waloryzacja nie może być niższa od wskaźnika inflacji.

 

Spore zyski OFE

Dużo lepiej od ZUS wypadną w tym roku fundusze emerytalne, do których trafia tylko 2,3 proc. wynagrodzenia ubezpieczonych. Od początku roku do końca listopada średnia stopa zwrotu OFE wyniosła 13 proc. Do końca roku może być wyższa, bo rynek akcji cały czas rośnie. W 2011 r. miały jednak stratę, średnio poniżej 5 proc.

- To tylko potwierdza przyjęte u podstaw założenie, że oba konta mają się uzupełniać. Ten rok wyraźnie to pokazuje. Kiedy w gospodarce widać efekty spowolnienia, płace nie rosną, a zatrudnienie spada to Fundusz Płac nie rośnie. Natomiast rynek akcji z wyprzedzeniem dyskontuje sytuację. W tym roku bardzo dobrze zachowywał się i rynek akcji i obligacji skarbowych – mówi Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU.

W podobnym tonie wypowiada się Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH, była wiceminister pracy. - Pokazuje to działanie zasad związanych z hasłem "Bezpieczeństwo dzięki różnorodności". Zakładały one, że jeśli na rynku pracy jest gorzej, to lepiej wypadnie rynek finansowy i na odwrót. Chodziło zaś o to, by całość pieniędzy rosła w miarę równym tempie – mówi.

Jednak po zmniejszeniu w ub. roku składki przekazywanej do OFE znaczenie świadczenia pochodzącego z pieniędzy gromadzonych w tych instytucjach jest już niewielkie. W całej emeryturze z publicznego systemu wyniesie ok. 20 proc.

Analogiczne proporcje pomiędzy zyskami OFE i waloryzacją składek w ZUS mogą być także w 2013 r. Eksperci spodziewają się, że wskaźnik ZUS za przyszły rok też będzie zbliżona do inflacji, a OFE mogą wypracować niezłe zyski.

 

Dwa konta w ZUS

Waloryzacja kont w ZUS to tylko zabieg księgowy, bo w rzeczywistości ze składek emerytalnych wpłacanych do tej instytucji na bieżąco wypłacane  są świadczenia obecnym emerytom. Poza należy pamiętać, że od ubiegłego roku w ZUS poza podstawowym, mamy jeszcze jedno konto emerytalne. Jest na nim zapisywane 5 proc. pensji (część, którą odebrano OFE) i składki tu będą waloryzowane inaczej niż na głównym koncie, bo na podstawie średniego wzrostu PKB z 5 lat. Pierwsza waloryzacja zostanie przeprowadzona za ten rok w 2013 r.

Jak podkreślają eksperci, wzrost oszczędności emerytalnych ok. 16 mln Polaków zależy obecnie głównie od wzrostu płac (pierwsze konto w ZUS), a następnie kondycji gospodarki (nowe subkonto w ZUS) oraz sytuacji na rynku kapitałowym (konta w OFE). Spodziewają się w dłuższej perspektywie integracji sposobów waloryzacji składek na obu kontach w ZUS.

Jak wynika z naszych wyliczeń, średnioroczna waloryzacja składek na koncie w I filarze wyniosła przeciętnie 8 proc. w okresie od 2000 do 2012 r. Oszczędności gromadzone w OFE rosły tylko nieco szybciej przeciętnie o 10 proc.

Co miesiąc do ZUS trafia 12,22 proc. pensji brutto ok. 16 mln ubezpieczonych. wartość składek zapisywanych na indywidualnym koncie co rok jest podnoszona (waloryzowane), aby nie traciły one na wartości z powodu inflacji. Wskaźnik waloryzacji uwzględnia średnioroczny wzrost cen i dynamikę wpływu składek ubezpieczeniowych do ZUS. Z wyliczeń „Rz" wynika, że według tej formuły za 2012 rok powinien wynieść 2,8-3,7 proc. Ale ponieważ wskaźnik waloryzacji nie może być niższy niż inflacja więc wszystko wskazuje na to, że będzie to ok. 3,7 proc.

Pozostało 86% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami