Każdy, kto zaczyna pracę, musi wybrać fundusz emerytalny. Na podjęcie decyzji ma siedem dni. Jeśli tego nie zrobi, o obowiązku przypomni mu ZUS. Warto jednak pamiętać, że pieniądze, które nie trafią do OFE, pozostają na nieoprocentowanym koncie bankowym, czyli nie są pomnażane. Wręcz przeciwnie, realnie tracą na wartości z powodu inflacji.
W najbliższych dniach ZUS rozpocznie wysyłanie listów. Trafią one do ponad 340 tys. osób.
Po otrzymaniu pisma z ZUS jego odbiorca będzie miał czas do 10 stycznia 2013 r. na wybranie funduszu emerytalnego. Przypominamy, że od tego roku można zapisać się do funduszu jedynie drogą korespondencyjną. Odpowiednie formularze i wskazówki znajdują się na stronach internetowych poszczególnych OFE.
Na stronie WWW każdego funduszu łatwo można znaleźć zakładkę „zapisz się" lub „przystąp on-line". Po kliknięciu w nią zwykle przechodzi się do formularza umowy, który trzeba wypełnić. Następnym krokiem jest wydrukowanie w dwóch egzemplarzach umowy, podpisanie i wysłanie jej na adres towarzystwa emerytalnego prowadzącego wybrane OFE. Po podpisaniu umowy (co ważne, przedstawiciel funduszu może złożyć podpis dopiero wtedy, gdy wcześniej zrobi to klient) fundusz odsyła jeden egzemplarz klientowi.
Można też zwrócić się np. telefonicznie do funduszu z prośbą o przesłanie dwóch formularzy umowy w wersji papierowej. Trzeba je wypełnić, podpisać i odesłać do siedziby towarzystwa. Fundusz po podpisaniu umów i oznaczeniu na nich daty odsyła klientowi jeden egzemplarz.