Od wielu miesięcy trwa spowolnienie w europejskich gospodarkach. Wskaźniki PMI w przemyśle za wrzesień nadal znajdują się zdecydowanie poniżej 50 pkt. (strefa euro: 46,1, Niemcy: 47,4, Polska: 47). Nadzieję na poprawę daje fakt, że wartości te są wyższe niż w poprzednich miesiącach. W europejskiej gospodarce cały czas prym wiodą informacje napływające z Grecji i Hiszpanii. Mimo że Hiszpania sprzedała niedawno kolejną transzę obligacji, jej sytuacja wciąż nie jest dobra. Na potwierdzenie, 10 października agencja Standard&Poor's obniżyła długoterminowy rating Hiszpanii o dwa stopnie do poziomu BBB-, czyli tuż powyżej „poziomu śmieciowego". Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega przed zapaścią gospodarczą kraju z Półwyspu Iberyjskiego.
Odmienne nastroje panują za oceanem. Tam gospodarka rozwija się zgodnie z oczekiwaniami analityków, a wartości wzrostu sprzedaży detalicznej są dla Europejczyków odległymi marzeniami. Wskaźnik ISM (odpowiednik PMI za oceanem) wyniósł na początku października 51,5 pkt., czyli 1,6 pkt. proc. więcej od oczekiwań. Na amerykańskim rynku pracy sytuacja nadal jest nie najlepsza, chociaż i tu powoli następuje poprawa.
Sytuacja w Polsce przypomina trochę wypadkową tej europejskiej i amerykańskiej. Od końca maja na giełdzie widać pierwsze oznaki hossy. WIG i WIG20 zwiększyły swoją wartość o kilkanaście procent. W samym tylko wrześniu WIG zyskał 5,2 proc. Akcje notowane na polskiej giełdzie pozostają relatywnie tanie, co może stanowić mocny argument za potencjalnym szukaniem okazji na tym rynku.
– Na polskim parkiecie w kolejnych miesiącach mogą nastąpić drobne korekty spowodowane czynnikami krótkoterminowymi. Wiele wskazuje na to, że może to być dobra okazja do rozpoczęcia zakupów akcji, tym bardziej, że we wrześniu nastąpiło wybicie z kanału bocznego na WIG w górę, co sugeruje, że najprawdopodobniej jesteśmy w trendzie wzrostowym – mówi Ryszard Rusak, zarządzający subfunduszem UniKorona Akcje.
Polski rynek zaskoczyła w ostatnim czasie decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która w obliczu coraz bardziej hamującej gospodarki podjęła decyzję o niezmienianiu stóp procentowych. Mimo pogarszającej się sytuacji w Europie sytuacja gospodarcza Polski na tle innych krajów UE nadal pozostaje jednak dobra. Wskaźniki makroekonomiczne wytracają powoli swój negatywny impet, co w niedalekiej przyszłości może świadczyć o stabilizacji.