OFE dokupiły akcje PKO BP

Fundusze emerytalne chętnie dokupowały akcje spółek finansowych w ubiegłym roku. Znacznie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się akcje firm powiązanych z surowcami

Publikacja: 16.01.2012 20:29

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP w czasie debiutu akcji banku w 2009 r.

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP w czasie debiutu akcji banku w 2009 r.

Foto: mojaemerytura.rp.pl, KUBA KAMINSKI KUBA KAMINSKI

42,8 mld zł – to wartość akcji spółek skupionych w indeksie WIG20, które są w posiadaniu otwartych funduszy emerytalnych. Tak wynika z naszych wyliczeń na podstawie  szczegółowego składu ich portfeli na koniec 2011 r.  To mniej niż rok temu, gdy było to 47 mld zł. Trzeba jednak pamiętać, że kursy akcji mocno spadły w minionym roku. Dla przypomnienia główny indeks giełdy obniżył się o ponad 20 proc. w 2011 r.

Akcje największych spółek giełdowych od dawna dominują w portfelach OFE. Dla porównania łączna wartość akcji w portfelach funduszy emerytalnych wyniosła mniej niż 70 mld zł na koniec grudnia 2011 r. W ciągu minionego roku ich wartość uszczupliła się o prawie 11 mld zł.  Jak wynika jednak z naszych szacunków OFE kupiły papiery udziałowe na kwotę ok. 7 mld zł (wobec 13-17 mld zł. 2010 r.).

Apetyt na banki

- OFE dość mocno dokupowały akcje spółek sektora finansowego w ubiegłym roku – mówi Adam Kurowski, szef inwestycja w Axa PTE. Jak dodaje,  podobny trend był widoczny w czasie poprzedniej bessy.

Piotr Bień, zarządzający portfele akcji w ING PTE, mówi, ze zaskoczeniem jest zwłaszcza to, że OFE kupowały akcje PKO BP.- Wydawało się, że fundusze raczej robią miejsce w portfelu na zapowiadaną sprzedaż dużego pakietu akcji największego polskiego banku – mówi Piotr Bień.

Do sprzedaży tego pakietu nie doszło ostatecznie. Niewykluczone, że stanie się to w tym roku. OFE dokupowały jednak także inne spółki branży finansowej (np. Getin, Bank BPH, BRE Bank).

- Z drugiej strony neutralnie zachowywały się – zrobiły nieznaczne zakupy lub sprzedawały akcje – spółek powiązanych z surowcami. Mam tu na myśli głównie KGHM, Bogdankę, PKN czy Lotos – tłumaczy Adam Kurowski.

Jak podkreśla ciekawostką jest także to, że wśród spółek z branż, które w ubiegłym roku mocno spadały, jak budowlanka czy media, OFE zdecydowały się na zakup jedynie spółek z tej drugiej (np. Agora).

-  OFE sprzedawały w ubiegłym roku akcje TP, które w ubiegłym roku zachowały się dobrze – mówi Piotr Bień. – A kupowały akcje spółek takich jak Azoty Tanów, JSW, Cyfrowy Polsat czy PZU – mówi Piotr Bień.

Jak mówi inny z zarządzających OFE, nie widać istotnego przeważenia pojedynczych funduszy emerytalnych w mniejszych spółkach giełdowych. Portfele funduszy są raczej rozdrobnione.

 

Zobacz portfel akcyjny funduszy emerytalnych na koniec 2011 r.

 

Kłopot z OTP

- Nie widać też żadnego przełomu jeśli chodzi o inwestycje zagraniczne – mówi Tomasz Bilecki z Departamentu Inwestycyjnego Generali PTE.

A jak mówi Piotr Bień, jeśli pojawiły się już jakieś pojedyncze akcje spółek zagranicznych to raczej jako dywersyfikacja do spółek polskich jak np. Vienna Insurance Group w portfelu ING OFE jako zamiennik PZU.

W sumie w portfelach OFE były akcje prawie 10 spółek nienotowanych w Warszawie. Jak podkreślają Analizy Online, wciąż największy pakiet stanowią akcje OTP Banku (akcje miało 7 funduszy). W ciągu minionego roku jego wartość zmniejszyła się o ok. 40 proc., do 280 mln zł. Pod koniec zeszłego roku, kiedy sytuacja polityczna i makroekonomiczna Węgier zaczęła się pogarszać, agencje Moody's i S&P obniżyły rating węgierskiego banku do poziomu śmieciowego. Zgodnie z prawem OFE, jak podkreślają Analizy,  nie mogą kupować ani mieć w portfelu takich papierów. Mają pół roku na ich sprzedaż, przy czym okres ten może zostać wydłużony przez KNF.

Ze szczegółowych portfeli OFE wynika, że zwiększyła się liczba spółek w ich portfelach. Na koniec 2011 w miały akcje prawie 300 spółek notowanych zarówno na głównym parkiecie, jak i na NewConnect (inwestycje na tym rynku nie przekraczają 100 mln zł). OFE kupiły jednak akcje sporej liczby ubiegłorocznych debiutantów. W sumie nabyły papiery ponad 20 ubiegłorocznych debiutantów. Najwięcej wydały na akcje: JSW, Kruk, Coal Energy, BGŻ czy Open Finance.

Jak wyliczają Analizy Online z punktu widzenia poszczególnych branż, wciąż najbardziej przeważona względem WIG jest branża bankowa. Powyżej 1 proc. przeważenia ma również branża chemiczna (głównie za sprawą Synthos). Zarządzający patrzą również przychylnym okiem na branżę handlu detalicznego (gł. za sprawą LPP), drzewnego (dzięki Mondi Świecie) i paliwowego (LWB Bogdanka). Zarządzający niedoważali branże: telekomunikacyjną (poprzez TP SA, w przeciwieństwie do „lubianej" Netii), metalową (na skutek zmniejszenia zaangażowania w KGHM, przeważone są natomiast akcje Kęt) oraz ubezpieczeniową (PZU).

Pierwsza dziesiątka największych pojedynczych inwestycji w portfelu, w stosunku do 2010 roku, pozostała praktycznie niezmieniona. Z grona tego wypadły dwie spółki: TP oraz BZ WBK ( akcje tego banku zostały wykreślone z indeksu WIG).  Do pierwszej dziesiątki awansowały natomiast Asseco Poland oraz PGNiG. W pierwszej trójce są akcje: PKO BP (6,2 mld zł zł), PZU (4,6 mld zł) oraz Pekao (4,4 mld zł).

Od lat największy udział w kapitalizacji poszczególnych spółek, OFE mają w spółce Elektrobudowa. Na koniec 2011 roku OFE posiadały łącznie ponad 77-proc. udział w jej akcjonariacie. Na kolejnych miejscach znalazły się: Kęty, Bogdanka oraz PEP. Największy skok nastąpił natomiast w przypadku Azoty Tarnów oraz spółki z branży hotelarskiej - Orbis. zarządzający pozbyli się akcji kilku spółek, głównie z powodu ich wyjścia z giełdy (Multimedia Polska, Elstar Oils, którą przejął koncern ADM, czy Energomontaż – Północ). OFE sprzedały również akcje kilku zagranicznych spółek.

 

Maciej Marcinowski, analityk BZ WBK

Spadek wycen na giełdzie spowodował, że zrobiło się w portfelach OFE dodatkowe miejsce na zakupy akcji. Z analizy portfeli widać, że fundusze wzięły udział w większości ofertach publicznych, obejmując łącznie duże pakiety. Taka strategia nie dziwi, z uwagi na fakt, że zarządzającym łatwiej jest kupić więcej akcji w IPO?lub w SPO, niż na rynku w przypadku mniej płynnych walorów. Z raportów OFE widzimy, że branża powiększyła w 2011 r. skalę niedoważenia jeżeli chodzi o WIG20 (różnica między udziałem kapitalizacji WIG20 w WIG oraz wartości spółek z indeksu blue chipów w stosunku do całego portfela OFE zwiększyła się z 7,8 do 8,5 pkt proc.). Ciekawe jest to, że w trudnym roku dla giełd fundusze nie wybierały wcale spółek defensywnych. Relatywna w stosunku do indeksu WIG waga w portfelach OFE branż telekomunikacyjnej, energetycznej czy dóbr podstawowych nawet spadła, na korzyść spółek finansowych, chemicznych i dóbr wyższego rzędu. - k.k.

Mariusz PIskorski, wiceprezes Ipopema Securities Aktywność

inwestycyjna OFE w 2011 r. trudno ocenić jednoznacznie. Mieliśmy wprawdzie obniżenie składki przekazywanej funduszom, ale weszło ono w życie de facto od maja. W pierwszej połowie roku rynek pierwotny nie był najgorszy, a OFE były istotnym kupującym. II?połowa roku była zupełnie inna.?Ale nie oznacza to, że fundusze przestały mieć środki na inwestycje. Przeciwnie, spadek wycen na rynku oddalił perspektywę zbliżenia się przez nie do limitu zaangażowania w akcje. Większość prowadzonych wówczas ofert była w zasięgu zarządzających, ale pokazali oni, że przy gorszej perspektywie dla rynku domagają się niższych wycen. I?to właśnie zdecydowało o fiasku wielu IPO?pod koniec roku. Skala zaangażowania OFE w oferty planowane w najbliższych miesiącach jest zatem głównie kwestią psychologii. Jeżeli będą sygnały świadczące o możliwości zakończenia kryzysu, fundusze znowu zaczną kupować. - k.k.

Jacek Faltynowicz, prezes Elektrobudowy

Ponad 5-proc. udział w akcjonariacie Elektrobudowy ma sześć otwartych funduszy emerytalnych. Z ich przedstawicielami spotykam się regularnie i dobrze oceniam te relacje. Fundusze nie mają

jednak bezpośredniego wpływu na działalność naszej firmy, świadczącej usługi budowlano-montażowe. Kierunki rozwoju Elektrobudowy nakreśla zarząd i rada nadzorcza. Fundusze swoje uprawnienia mogą natomiast realizować na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy Elektrobudowy i robią to, ustalając chociażby co roku, na jakie cele przeznaczyć zysk spółki.

To prawda, że ostatnio walne zgromadzenie?przegłosowało wypłatę dywidendy z zysku za 2010 rok wyższą, niż rekomendował zarząd (6 zł zamiast rekomendowanych 4 zł na akcję), ale mają do tego święte prawo. Zysk jest przecież własnością akcjonariuszy i oni mogą go wykorzystać tak jak im się podoba. Nie widzę w tym nic niepokojącego. - box

Michał Malina, szef Działu Relacji Inwestorskich Kęt

Taka a nie inna struktura akcjonariatu miała niewątpliwie wpływ na ukształtowanie polityki informacyjnej Grupy Kęty wobec rynku kapitałowego. Jest ona maksymalnie przejrzysta. Jesteśmy jednym z nielicznych przedsiębiorstw na parkiecie, które regularnie publikuje wstępne wyniki kwartalne – tuż po zakończeniu danego okresu. Co kwartał spotykamy się na konferencjach prasowych z przedstawicielami inwestorów finansowych i dziennikarzami. Publikujemy prognozy wyników finansowych na dany rok, jak również przyjmujemy strategie obejmujące kilka lat. Kęty mają też jasno określoną politykę wypłat dywidendy.

Relacje z inwestorami finansowymi oceniłbym jako partnerskie. Zarząd jest odpowiedzialny za przygotowanie strategii, która jest opiniowana przez przedstawicieli funduszy w radzie nadzorczej. Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek spotkali się z brakiem przychylności. -ar

Grzegorz  Zięba, analityk KBC Securities

W 2011 r. na inwestycjach OFE odcisnęły swe piętno dwa wydarzenia – obniżenie składki przekazywanej do OFE przez ZUS oraz korekta na rynku akcji. Suma tych dwóch zdarzeń spowodowała, że procentowy udział akcji w aktywach OFE jest znacząco niższy niż na koniec 2010 roku. Spadki na rynkach sprawiły, że wartość aktywów akcyjnych jest mniejsza niż na koniec 2010 roku, jednak spadki notowań samych akcji były jeszcze większe. To daje nam prostą konkluzję, że w czasie spadków OFE były aktywne po stronie popytowej, co jest szczególnie widoczne, gdy przeglądamy zmiany zaangażowania funduszy w poszczególne spółki zarówno blue chips, jak i małe i średnie firmy. OFE kolejny raz, konsekwentnie, zastosowały swoją strategię kupowania na spadkach. Jednak tylko OFE Polsat podchodzi do tej strategii agresywnie i już od kilku lat utrzymuje stosunkowo duże zaangażowanie w akcje, bliskie maksymalnym, dopuszczalnym poziomom. -prt

42,8 mld zł – to wartość akcji spółek skupionych w indeksie WIG20, które są w posiadaniu otwartych funduszy emerytalnych. Tak wynika z naszych wyliczeń na podstawie  szczegółowego składu ich portfeli na koniec 2011 r.  To mniej niż rok temu, gdy było to 47 mld zł. Trzeba jednak pamiętać, że kursy akcji mocno spadły w minionym roku. Dla przypomnienia główny indeks giełdy obniżył się o ponad 20 proc. w 2011 r.

Akcje największych spółek giełdowych od dawna dominują w portfelach OFE. Dla porównania łączna wartość akcji w portfelach funduszy emerytalnych wyniosła mniej niż 70 mld zł na koniec grudnia 2011 r. W ciągu minionego roku ich wartość uszczupliła się o prawie 11 mld zł.  Jak wynika jednak z naszych szacunków OFE kupiły papiery udziałowe na kwotę ok. 7 mld zł (wobec 13-17 mld zł. 2010 r.).

Pozostało 92% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami