Najmniejszą stratę w ubiegłym roku zanotował fundusz Axa (3,3 proc.). Za nim uplasowały się Generali (4,02 proc.) oraz Nordea (4,07 proc.).
W przypadku dwóch pierwszych OFE sprawdziła się strategia niskiego udziału akcji w portfelu. Dzięki temu oba fundusze straciły w trzecim kwartale najmniej. Za to w okresie, gdy kursy rosły, wypadały słabiej od konkurentów. Przyjęta strategia była jednak konsekwentnie realizowana.
Jak podkreśla Adam Kurowski, szef inwestycji Axa PTE, stosunkowo małe zaangażowanie na rynku akcji wynikało z przeświadczenia, że oczekiwania wobec wzrostu zysków spółek są za wysokie. Zarządzający uznali też za zbyt wysokie wyceny większości akcji. Duże znaczenie dla wyników OFE miał odpowiedni dobór papierów do portfela.
Ubiegłoroczny lider, Axa, w trzecim kwartale stracił najmniej ze wszystkich OFE (nieco ponad 6 proc.). Dobrze wypadł też w ostatnich trzech miesiącach. I głównie to miało wpływ na jego ostateczny rezultat.
Rok wcześniej Axa była dopiero jedenasta. Jednak w dłuższych okresach (liczonych od końca grudnia do końca grudnia) prezentuje się bardzo dobrze. Na ogół mieści się w pierwszej piątce najlepszych. Jedynie w okresie dziesięciu lat jest siódma.