Zmiany w OFE wchodzą w życie

W tym miesiącu po raz ostatni OFE otrzymają składki w wysokości 7,3 proc. Od czerwca (składka za maj – nowe prawo działa od 1 maja) będą otrzymywać już znacznie mniej pieniędzy, bo 2,3 proc.

Aktualizacja: 01.05.2011 16:28 Publikacja: 30.04.2011 16:08

Zmiany w OFE wchodzą w życie

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Docelowo od 2017 r. wysokość składki do OFE ma wynieść 3,5 proc. Różnica trafi na nowe subkonto w ZUS. Będzie to drugie konto w tej instytucji. Każdy ubezpieczony ma już jeden rachunek w tej państwowej instytucji w ramach tzw. I filara, na który trafia 12,22 proc. składek. – Od czerwca wszystkie nowe składki zostaną zaksięgowane na specjalnym koncie – zapewnia Wojciech Andrusiewicz z ZUS. Jak dodaje, drugim etapem, który ma się zakończyć na przełomie roku, będzie informatyczne przygotowanie ZUS do nowej formuły waloryzacji. Składki na subkoncie będą co rok powiększane o nominalny wzrost PKB.

Rząd tłumaczył, że zmiana  ta wynika z konieczności zmniejszania potrzeb pożyczkowych państwa. Ale nowe przepisy od początku budziły spore kontrowersje. Największym ich przeciwnikiem okazał się prof. Leszek Balcerowicz, który nazwał je antyreformą. Podobnie jak prof. Jerzy Hausner jest zdania, że to dopiero pierwszy krok. Następnym może być likwidacja funduszy.

Prof. Jerzy Stępień, były szef Trybunału Konstytucyjnego, uważa, że zmiany nie są zgodne z konstytucją. Przekonywał prezydenta, by ich nie podpisywał. Bez skutku, ale nie jest wykluczone, że nowe przepisy trafią do TK. Zapowiadały to partie opozycyjne, organizacje pracodawców i związki zawodowe.

Ekonomista Krzysztof Rybiński zbiera podpisy pod pozwem zbiorowym przeciwko rządowi. – Mam nadzieję, że równie sprawnie jak rząd przeprowadził te zmiany, będą przygotowane wnioski do TK. Cierpliwie czekamy, aż wypowie się Trybunał. Do tego czasu zbieramy podpisy pod pozwem. Mamy ich obecnie 5,5 tys. – mówi.

Eksperci podkreślają, że zmiany nie są korzystne dla ubezpieczonych. Spowodują bowiem, iż przyszłe świadczenia będą niższe. Najmocniej stracą na nich najmłodsi, dla których zmiany są najbardziej dotkliwe. Rząd ma w tej sprawie inne zdanie.

Obniżenie składki do OFE ma też istotne przełożenie na sytuację finansową towarzystw emerytalnych, które zarządzają funduszami. Przychody PTE mogą spaść o jedną trzecią, a zyski o dwie trzecie. Towarzystwa już tną koszty. Zapowiadają też np. redukcje zatrudnienia. Zdaniem części ekspertów to głównie polska giełda odczuje zmniejszony strumień gotówki OFE.

Zmienił się też limit inwestycji OFE w akcje. W 2020 r. ma wzrosnąć z obecnych 40 do 62 proc., a docelowo w 2034 r. maksymalny udział tych papierów ma wynieść  90 proc. Od 2012 r. ma być także zakazana akwizycja do OFE.

Rząd tworzy też zachęty do dodatkowego oszczędzania. Od 2012 r. pojawi się nowy produkt – indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego. Wpłaty będzie można odpisać od podstawy opodatkowania. Nie będą mogły być jednak wyższe niż 4 proc.

Jak doszło do obcięcia składki trafiającej do funduszy emerytalnych

listopad 2009 r. -

minister pracy Jolanta Fedak i minister finansów Jacek Rostowski proponują cięcie składki do OFE. Spotykają się z krytyką.

styczeń 2010 r.

- resort pracy ma projekt zmian w OFE, który zakłada m.in. dobrowolność uczestnictwa w OFE i obniżenie składki do nich z 7,3  do 3 proc. Nie trafia na posiedzenie rządu.

sierpień 2010 r.

- Donald Tusk spotyka się z szefami OFE  w obecności mediów. Premier pogroził  palcem przedstawicielom OFE, ale zapowiedział prace nad zmianami, które mają podnieść efektywność działania tych  instytucji, a nie obniżyć składkę do nich.

październik 2010 r.

- minister w Kancelarii Premiera Michał Boni przedstawia projekt zmian w działalności OFE. Zakłada on m.in. powstanie funduszy dopasowanych strategią do wieku  oszczędzających.

listopad 2010 r.

- pojawiają się informacje, że rząd planuje bardziej radykalne zmiany w funduszach emerytalnych w postaci obniżenia składki do nich, zawieszenia jej na jakiś czas czy dobrowolności.

Rada Gospodarcza przy Premierze  przedstawia różne scenariusze zmian  w systemie emerytalnym, w tym  obniżenie składki do nich trafiającej.

grudzień 2010 r.

- premier zapowiedział, że rząd planuje  obniżyć składkę do funduszy emerytalnych.

styczeń 2011 r.

- minister Michał Boni przedstawia nowy projekt zmian w systemie emerytalnym.

marzec 2011 r.

- rząd na posiedzeniu 8 marca przyjmuje projekt zmian. 16 marca odbywa się  I czytanie w Sejmie, a już 25 marca izba niższa parlamentu przyjmuje zmiany.  30 marca ustawę przyjmuje Senat.

21 marca odbyła się telewizyjna debata prof. Leszka Balcerowicza (przeciwnika propozycji rządu) z Jackiem Rostowskim.

kwiecień 2011 r.

- 6 kwietnia prezydent podpisuje ustawę, która weszła w życie 1 maja.

Docelowo od 2017 r. wysokość składki do OFE ma wynieść 3,5 proc. Różnica trafi na nowe subkonto w ZUS. Będzie to drugie konto w tej instytucji. Każdy ubezpieczony ma już jeden rachunek w tej państwowej instytucji w ramach tzw. I filara, na który trafia 12,22 proc. składek. – Od czerwca wszystkie nowe składki zostaną zaksięgowane na specjalnym koncie – zapewnia Wojciech Andrusiewicz z ZUS. Jak dodaje, drugim etapem, który ma się zakończyć na przełomie roku, będzie informatyczne przygotowanie ZUS do nowej formuły waloryzacji. Składki na subkoncie będą co rok powiększane o nominalny wzrost PKB.

Pozostało 86% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami