Kobiety są cenionymi pracownikami, a mimo to wciąż statystycznie zarabiają mniej od mężczyzn, co wpływa lub będzie wpływało na ich sytuację finansową po zakończeniu aktywności zawodowej, zwłaszcza że żyją dłużej. Warto pomyśleć o tym wcześniej, bo statystyki są nieubłagane.
Krócej na rynku pracy
Aktywność zawodowa Polek w wieku dojrzałym rośnie z roku na rok, ale wciąż jest znacznie niższa niż u kobiet w wielu innych krajach europejskich. Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce po 55 roku życia pracuje jedynie 39,9 proc. kobiet. Wprawdzie jest ich niemal dwa razy więcej niż w pierwszej dekadzie XXI w. i o ponad 13 proc. więcej niż w 2014 r., ale jednocześnie niemal dwa razy mniej niż w Szwecji. Niższą aktywność zawodową w tym wieku wykazują jedynie Greczynki, Rumunki, mieszkanki Luksemburga, Malty, Północnej Macedonii i Turcji, które swoją 20-procentową aktywnością znacznie zaniżają średnią europejską, wynoszącą 55,2 proc.
Podobnie wygląda aktywność zawodowa kobiet niezależnie od wieku, choć procentowo się różni. Z ubiegłorocznego raportu „Women in Work Index” przygotowanego przez firmę PwC wynika, że Polska znajduje się w końcówce zestawienia. Aktywnych zawodowo jest 63 proc. Polek, podczas gdy średnia dla OECD wynosi 69 proc., a najlepiej wypadają takie kraje jak Islandia, Szwecja i Szwajcaria. Autorzy raportu podkreślają, że gdyby wszystkim krajom OECD udało się podnieść poziom zatrudnienia kobiet do notowanego w Szwecji, PKB całej grupy mógłby wzrosnąć w długiej perspektywie nawet o 6 bln dolarów.
O relatywnie niskim odsetku kobiet na rynku pracy, co wiąże się z opieką nad dziećmi i zapleczem socjalnym, mówił w ubiegłym roku Joost Korte, dyrektor generalny Komisji Europejskiej ds. zatrudnienia i spraw społecznych. Podkreślał też, jak ważne są inwestycje polskiego rządu w zatrudnienie kobiet, tak aby zmniejszyć występujące nierówności między kobietami a mężczyznami. Zapowiadał też konkretne pieniądze, które będą wypłacane od 2021 roku i mogą być wykorzystane na ten cel. Mogą, bo Komisja Europejska niczego nie może narzucić państwom członkowskim.
Nieubłagane statystyki
Kobiety, mimo że są lepiej wykształcone, nie tylko krócej pracują od mężczyzn, ale statystycznie również znacznie mniej zarabiają, i to – jak wynika z danych GUS – we wszystkich sektorach gospodarki. Największe różnice są widoczne w grupie zawodowej określanej jako „Przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i kierownicy”, w której uposażenie kobiet jest o 26 proc. niższe niż mężczyzn.