Z wyliczeń Expandera wynika, że tego rodzaju koszty mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Dla przykładu przy pożyczce na 3000 zł na 23 miesiące maksymalna wysokość kosztów pozaodsetkowych wzrośnie z 780 zł do 2 400 zł. Zaletą tej zmiany będzie natomiast to, że kredyt będą mogły uzyskać osoby, których wnioski jeszcze niedawno były odrzucane. Warto też dodać, że maksymalne oprocentowanie na razie pozostanie na poziomie 7,2 proc.
Warto sprawdzić: Jak bezpiecznie pożyczyć na wakacje
Obowiązujący od lipca limit pozaodsetkowych kosztów kredytów jest na dokładnie takim samym poziomie jak przed pandemią. Wyliczany jest na podstawie wzoru:
(kwota kredytu * 25%) + (kwota kredytu * 30% * okres spłaty w dniach / 365).
W przypadku kredytu na np. na 3000 zł i okres 23 miesięcy limit wyniesie 2 400 zł. Dotychczas było to 780 zł. Warto jednak dodać, że przy krótszych okresach spłaty wzrost będzie mniejszy. Ważne jest również to, że suma kosztów pozaodsetkowych nie może być wyższa niż kwota kredytu.
Na koszt kredytu składają się jednak nie tylko prowizje i opłaty, ale również odsetki. Tu także obowiązuje limit, który jednak wzrośnie dopiero wtedy, gdy podniesiona zostanie stopa referencyjna NBP. Obecnie maksymalne oprocentowanie nadal wynosi 7,2 proc. Gdyby stopy procentowe powróciły do poziomu sprzed pandemii, to wzrośnie ono do 10 proc.
Warto sprawdzić: Lombardy przejęły rynek. Zbijają kokosy omijając przepisy