Za tygodniowy pobyt na nartach rodzina zapłaci co najmniej 3 tys. zł.
W tym roku wolne od nauki podczas ferii zimowych będzie mieć ponad 4,5 mln uczniów. Dla niemałej grupy rodziców oznacza to zwiększone wydatki, jeżeli chcą swoim pociechom aktywnie zorganizować ten czas.
Jeżeli chcemy zabrać dzieci na tygodniowe wczasy i spróbować swoich sił w sportach zimowych, musimy się liczyć z kosztami na poziomie kilku tysięcy złotych. Z raportu agencji mfind z 2018 r. wynika, że weekendowe noclegi w górskich miejscowościach w Polsce dla czterech osób z dojazdem i zakupem karnetów narciarskich to minimum 1500–2000 zł.
Za tygodniowy pobyt rodzina musi zapłacić już od 3000 zł wzwyż. To jednak nie koniec wydatków, szczególnie gdy doliczymy do nich zakup lub wypożyczenie sprzętu sportowego czy lekcje z instruktorem. Koszty można jednak nieco zmniejszyć i obniżyć do ok. 1000 zł, wysyłając dziecko na tygodniowy zimowy obóz, organizowany np. przez szkołę, do której uczęszcza.
Czytaj także: Polisa turystyczna – święty spokój na stoku wcale nie jest taki drogi
Nie każda rodzina będzie mogła pozwolić sobie na dodatkowe obciążenie finansowe. Co więc możemy zrobić, gdy zbliżają się ferie, a w domowej kasie brakuje funduszy?