Kredyt gotówkowy bierzemy na remont lub „łatanie dziur”

Kredyt gotówkowy bierzemy tam, gdzie możemy go dostać najszybciej. Wysokość raty ma mniejsze znaczenie – wynika z badania ARC Rynek i Opinia.

Polacy najczęściej zaciągają kredyt gotówkowy, kiedy planują remont (32 proc.) lub mają trudną sytuację życiową (31 proc.). Ponad połowa osób korzystających z kredytów gotówkowych (61 proc. ) zaciąga je w swoim głównym banku. O wyborze instytucji, z której oferty kredytobiorcy skorzystają, decyduje przede wszystkim szybkość udzielenia kredytu – wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Respondenci pytani o miejsce, gdzie można zaciągnąć kredyt gotówkowy w pierwszej kolejności wskazują banki (57 proc.).

Jednocześnie pytani o konkretne instytucje kojarzące się z kredytem gotówkowym – wymieniali instytucję pożyczkową – Provident (16 proc.). Respondenci, którzy pożyczali kwoty małe, do 2 tysięcy złotych, częściej korzystali z oferty instytucji pożyczkowych, natomiast kwoty wyższe – powyżej 10 tysięcy – częściej z oferty banków. Badanie wyraźnie pokazuje, że głównymi powodami zaciągania pożyczki gotówkowej są: remont domu lub mieszkania oraz trudna sytuacja życiowa.

– Kredyt gotówkowy – poprzez swoją dostępność – jest traktowany przez kredytobiorców jako szybki zastrzyk pieniędzy. Kredyty bierzemy z jednej strony na realizację naszych marzeń czy zakup produktów poprawiających nasz standard życia, z drugiej zaś na ciągłe „łatanie dziur” w domowym budżecie lub poradzenie sobie z nagłą sytuacją życiową – tłumaczy Marzena Białasek z ARC Rynek i Opinia.

Respondentami były osoby spłacające obecnie kredyt gotówkowy, pożyczkę gotówkową lub kredyt ratalny. Po środowej obniżce stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, oprocentowanie nominalne kredytów konsumpcyjnych nie może przekraczać 12 proc. (czterokrotność stopy lombardowej).