Drastyczny wzrost składek do ZUS. Kto może liczyć na ulgi

Od lutego składki przedsiębiorców do ZUS wzrosną o 8,7 proc., a dla rozliczających się na preferencyjnych warunkach nawet o 9,7 proc.

Publikacja: 02.02.2020 21:04

Drastyczny wzrost składek do ZUS. Kto może liczyć na ulgi

Foto: Shutterstock

Tyle samo – zgodnie z założeniami budżetowymi – ma wzrosnąć przeciętne wynagrodzenie, ale z pewnością nie wszystkich, zwłaszcza nie wszystkich mikroprzedsiębiorców.

Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą będą co miesiąc przelewać na konto ZUS-u 1431,48 zł, o 114,51 zł więcej niż w ubiegłym roku i o 336 zł więcej niż pięć lat temu. Tylko składka emerytalna wzrasta o ponad 54 zł, a chorobowa o ponad 20 zł. Zaoszczędzić na ZUS-ie wiele się nie da – zaledwie 76,84 zł, tyle bowiem wynosi składka chorobowa, której opłacanie jest dobrowolne. Korzystający z warunków preferencyjnych też będą płacić więcej – po 609,14 zł ze składką chorobową lub 590,03 zł, jeżeli z niej zrezygnują.

""

składki zus 2020 tabela

pieniadze.rp.pl

Warto sprawdzić: Mikrorachunek podatkowy – teraz tylko tak rozliczymy się z fiskusem

Składki ZUS 2020 – obciążenia rosną szybciej od płac

Wzrost składek do ZUS nie jest zaskoczeniem, bo tak się dzieje z roku na rok, choć w ostatniej dekadzie były dwa wyjątki, ale po raz pierwszy jest tak duży – nawet większy niż przed rokiem, kiedy wydawał się rekordowy, a wyniósł nie 8,7 proc., ale 7,18 proc.

Federacja Przedsiębiorców Polskich oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej wykazują, że jest to najwyższy wzrost składek w ujęciu kwotowym od dziesięciu lat oraz najwyższy w ujęciu procentowym od lat ośmiu, kiedy zaczęto naliczać nie 6 proc., ale 9 proc. składki zdrowotnej.– Wszystko wskazuje na to, że największy od wielu lat wzrost składek płaconych przez przedsiębiorców nastąpi w okresie pogorszenia koniunktury gospodarczej, kiedy firmom trudniej będzie generować dodatkowe przychody w celu pokrycia rosnących kosztów – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista FPP i ekspert CALPE.

A wielu przedsiębiorców już wcześniej czuło ciężar obciążenia składkami na ubezpieczenie społeczne. Wielu też zalegało z ich opłacaniem, co nie pomagało w utrzymywaniu wiarygodności firmy w oczach kontrahentów i wykluczało ewentualne wspomaganie się kredytem. Nie brakowało też nakładania kar za zwłokę, zajęć rachunków bankowych, a nawet majątku dłużnika.

Przedstawiciele FPP i CALPE podkreślają, że teoretycznie tempo wzrostu składek powinno być ściśle powiązane z tempem wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Tak jednak się nie dzieje, ponieważ składki w części dotyczącej ubezpieczeń społecznych ustalane są na podstawie wielkości prognozowanych w projekcie ustawy budżetowej, które nie zawsze okazują się trafne. W konsekwencji płace w 2020 r. mają wzrosnąć o 6 proc., a składki o 8,7 proc. Poza tym wzrost płac nie oznacza, że zwiększą się przychody osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Im więc najtrudniej będzie sprostać rosnącym obciążeniom.

"składki zus 2020 działalność gospodarcza"

Składki ZUS 2020. Wzrost składek do ZUS nie jest zaskoczeniem, bo tak się dzieje z roku na rok, choć w ostatniej dekadzie były dwa wyjątki, ale po raz pierwszy jest tak duży . Fot. Jerzy Dudek

pieniadze.rp.pl

Warto sprawdzić: Biała lista, czarna wizja. Sankcje i kary za pomyłki z VAT

Ulgi z wyższymi składkami

W lepszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy od niedawna rozpoczęli przygodę z własnym biznesem. Najpierw mogą korzystać z tzw. ulgi na start, która polega na zwolnieniu z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez pół roku od rejestracji firmy. Po upływie sześciu miesięcy można korzystać przez dwa lata z preferencyjnych składek na ZUS. W tym roku i one będą jednak wyższe, ponieważ podstawa ich wymiaru odnoszona jest do minimalnego wynagrodzenia, a minimalne wynagrodzenie wzrosło w tym roku o 350 zł z 2,25 tys. do 2,6 tys. zł, co oznacza odpowiedni wzrost składek emerytalnych. Firm korzystających z tej ulgi jest jednak niewiele. Według ministerstwa przedsiębiorczości ok. 186 tys.

Od początku 2019 r. z tzw. małego ZUS mogli korzystać przedsiębiorcy, których dochód nie przekraczał 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, a mieli zarejestrowaną działalność przynajmniej od 60 dni. Mogą też korzystać nadal, jeżeli ich przychody nie przekraczały w ubiegłym roku 30-krotności minimalnego wynagrodzenia, które wynosiło 2,25 tys. zł, czyli 67,5 tys. zł. Muszą tylko złożyć w ZUS odpowiedni formularz ZUS DRA cz. II, jeżeli opłacają składki wyłącznie za siebie, lub ZUS RCA cz. II za osoby ubezpieczone w przedsiębiorstwie z ustaloną na ten rok najniższą podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Czasu jest jednak niewiele, ponieważ dokumenty te trzeba złożyć razem z rozliczeniem za styczeń odpowiednio do 10 lutego lub 17 lutego.

Warto sprawdzić: Jak banki pomagają w weryfikacji kontrahenta i horrorze z VAT

Mały ZUS Plus

Przedsiębiorcy, którzy nie korzystają z żadnych ulg mogą w tym roku przystąpić do 29 lutego do tzw. małego ZUS Plus. W przyszłym roku i kolejnych latach decyzja taka będzie musiała zostać podjęta do końca stycznia.

Z nowej ulgi, która obowiązuje od tego roku, skorzystać będą mogli przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność w 2019 roku przez co najmniej 60 dni, a ich przychody był niższe niż 120 tys. zł. Wysokość składek na ZUS będzie uzależniona od przychodu wypracowanego w poprzednim roku jak jest to w przypadku Małego ZUS, tylko od dochodu uzyskanego w roku poprzednim.

Chętni na przejście z Małego ZUS do Małego ZUS Plus nie muszą się wyrejestrowywać z ubezpieczeń społecznych i ponownie się zgłaszać. Resort finansów zapewnia, że wystarczy przekazać deklarację rozliczeniową lub imienną informację o rocznym przychodzie, o rocznym dochodzie z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, o najniższej podstawie wymiaru składek i formach opodatkowania za luty 2020 r. Trzeba jednak pamiętać, że niższe składki na ubezpieczenia społeczne można opłacać maksymalnie przez 36 miesięcy w ciągu 60 ostatnich miesięcy kalendarzowych prowadzenia działalności gospodarczej. Do tego czasu jest więc wliczany czas opłacania składek według zasad obowiązujących w Małym ZUS-ie, jeżeli ulga ta była wykorzystywana.

Warto sprawdzić: Dotacje do wzięcia w 2020. Konkursów nie zabraknie

Składka zależna od wynagrodzeń

Podstawą wysokości wymiaru składek emerytalnych i rentowych w przypadku pełnego ZUS-u jest 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia prognozowanego na dany rok. W przypadku składek opłacanych na zasadach preferencyjnych – wysokość minimalnego wynagrodzenia obwiązująca w danym roku. Zgodnie z projektem ustawy budżetowej przeciętne wynagrodzenie w 2020 roku ma wzrosnąć z 4 765 zł, założonych w ustawie budżetowej na 2019 rok, do 5 227 zł założonych na ten rok, czyli o 9,7 proc.

Tyle samo – zgodnie z założeniami budżetowymi – ma wzrosnąć przeciętne wynagrodzenie, ale z pewnością nie wszystkich, zwłaszcza nie wszystkich mikroprzedsiębiorców.

Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą będą co miesiąc przelewać na konto ZUS-u 1431,48 zł, o 114,51 zł więcej niż w ubiegłym roku i o 336 zł więcej niż pięć lat temu. Tylko składka emerytalna wzrasta o ponad 54 zł, a chorobowa o ponad 20 zł. Zaoszczędzić na ZUS-ie wiele się nie da – zaledwie 76,84 zł, tyle bowiem wynosi składka chorobowa, której opłacanie jest dobrowolne. Korzystający z warunków preferencyjnych też będą płacić więcej – po 609,14 zł ze składką chorobową lub 590,03 zł, jeżeli z niej zrezygnują.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse firmy
Bogata oferta naborów dla przedsiębiorców w PARP
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Finanse firmy
HoReCa z kolejną szansą na dofinansowanie
Finanse firmy
Ogromne pieniądze dla start-upów
Finanse firmy
300 mln euro na ekologiczne przemiany firm
Finanse firmy
PARP: Niespodziewany nabór dla HoReCa