Kto ma nie więcej niż 24 lata i po raz pierwszy ubezpiecza swój samochód, za OC zapłaci znacznie więcej niż doświadczony kierowca. Długi staż w prowadzeniu pojazdów to nie od dziś jeden z głównych walorów kierowców, docenianych przez ubezpieczycieli, którzy postrzegają młodych użytkowników dróg jako grupę stwarzającą największe zagrożenie. Potwierdzają to statystyki. Dlatego OC dla młodych kierowców jest znacznie droższe.
Według danych Komendy Głównej Policji kierowcy z grupy wiekowej 18–24 popełniają najwięcej wypadków. W 2018 r. spowodowali oni 5113 zdarzeń drogowych, co stanowi blisko 20 proc. wszystkich zdarzeń powstałych z winy kierujących, a ich skutki były bardzo poważne – aż 53,5 proc. zabitych zginęło właśnie w wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców. W 35,6 proc. wypadków z udziałem młodych kierowców przyczyna została określona w policyjnym raporcie jako „niedostosowanie prędkości do warunków ruchu”.
Warto sprawdzić: Autocasco na godziny kupimy na smartfonie
OC dla młodych kierowców – ile zapłaci student
Ubezpieczyciele kalkulują wysokość składki za OC m.in. na podstawie statystyk wypadkowych. A wnioski z nich płynące są jednoznaczne – grupa najmłodszych, a zarazem najmniej doświadczonych kierowców, obarczona jest największym ryzykiem spowodowania szkody.
– Nawet jeśli nie stanowią oni wymarzonych klientów dla towarzystw ubezpieczeniowych, to te ostatnie nie mają prawa odmówić im sprzedaży obowiązkowego OC. Natomiast mają prawo wysoko wycenić ryzyko związane z ubezpieczaniem takich kierowców. To ma odzwierciedlenie w kosztach polis OC opartych na zwyżkach za zwiększone ryzyko – tłumaczy Jakub Nowiński z Superpolisy Ubezpieczenia.