Żona uderzyła w samochód męża. Czy należy się odszkodowanie z polisy OC

Takie sytuacje, gdy w rodzinie są dwa samochody, nie należą do rzadkości. Jeśli małżonkowie mają dwa wspólne auta i przy parkowaniu żona uderzy samochód męża, to ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania z polisy OC.

Publikacja: 29.04.2022 17:43

OC nie zadziała, jeśli sami sobie wyrządzimy szkodę.

OC nie zadziała, jeśli sami sobie wyrządzimy szkodę.

Foto: Adobe Stock

Utrata cennych przedmiotów, zanieczyszczenie środowiska, stłuczka dwóch samochodów należących do tej samej osoby – polskie prawo wyłącza te sytuacje z ochrony kierowców w ramach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

– W zdecydowanej większości przypadków wyrządzenie szkody przez kierującego pojazdem mechanicznym pociąga za sobą odpowiedzialność finansową zakładu ubezpieczeń. Ale trzeba pamiętać, że twórcy ustawy zapisali w niej cztery tzw. wyłączenia odpowiedzialności. To sytuacje, które nie są objęte ochroną. Dotyczy to OC oferowanego we wszystkich zakładach ubezpieczeń. Nie ma od tego wyjątków, bo cała branża musi oferować ubezpieczenie zgodne z ustawą. O wyłączeniach na pewno warto wiedzieć, np. jedno z nich jest bardzo istotne dla właścicieli więcej niż jednego samochodu. Takich osób jest w Polsce bardzo dużo – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensie.

Czytaj więcej

Kto likwiduje szkodę po stłuczce z cudzoziemcem

Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody, które właścicielowi wyrządziła osoba prowadząca jego pojazd, czyli nie można ubiegać się o odszkodowanie z OC komunikacyjnego za zniszczone lub uszkodzone auto, którym kierował sprawca. To ograniczenie dotyczy także sytuacji, w których właścicielem (lub współposiadaczem) dwóch (lub więcej) zaangażowanych w szkodę samochodów jest ta sama osoba.

– Wbrew pozorom nietrudno o takie zdarzenie. Przyjmijmy, że małżeństwo korzysta z dwóch samochodów, których mąż i żona są współwłaścicielami. Jeżeli kierujący jednym z tych aut spowoduje szkodę w drugim, ubezpieczenie OC nie zadziała. I nie ma przy tym znaczenia, kto kierował samochodem – mógł to być jeden ze współwłaścicieli, ktoś z ich najbliższych lub dowolna inna osoba, której udostępnili pojazd – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz.

Uszkodzenia własnego samochodu można natomiast zgłosić w ramach AC.

W ustawie znajduje się także przepis, zgodnie z którym poszkodowany nie otrzyma odszkodowania za szkody w przewożonych odpłatnie przesyłkach lub bagażu. Przykładem takiej sytuacji jest zniszczenie rzeczy transportowanych np. przez taksówkę bagażową lub samochód kurierski.

Towarzystwo nie wypłaci też odszkodowania za szkody polegające na utracie gotówki, biżuterii, papierów wartościowych, wszelkiego rodzaju dokumentów oraz zbiorów filatelistycznych, numizmatycznych i podobnych. Ich zniszczenie wskutek wypadku lub stłuczki obciąża budżet sprawcy.

Czytaj więcej

Kupujesz samochód na firmę i udostępniasz koledze? To może być błąd

– W praktyce poszkodowanym wnioskującym o wysokie odszkodowania może być trudno uzyskać pieniądze od sprawcy. Dlatego przewóz cennych przedmiotów na potrzeby np. zawodowe, tu dobrym przykładem są jubilerzy i biżuteria, warto zabezpieczyć w inny sposób. Przedsiębiorcy mogą korzystać z ubezpieczenia mienia w transporcie (cargo), które zapewnia odszkodowania. Również prywatni kolekcjonerzy mogą chronić swoje zbiory skonstruowaną pod ich potrzeby polisą – mówi Damian Andruszkiewicz.

OC nie obejmuje także szkód polegających na skażeniu czy zanieczyszczeniu środowiska. Jeżeli sprawca doprowadzi np. do kolizji z cysterną, z której po zderzeniu wycieknie i przedostanie się np. do gruntu lub zbiornika wodnego szkodliwa substancja, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie za zniszczone mienie poszkodowanego, ale nie za szkody środowiskowe.

Utrata cennych przedmiotów, zanieczyszczenie środowiska, stłuczka dwóch samochodów należących do tej samej osoby – polskie prawo wyłącza te sytuacje z ochrony kierowców w ramach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

– W zdecydowanej większości przypadków wyrządzenie szkody przez kierującego pojazdem mechanicznym pociąga za sobą odpowiedzialność finansową zakładu ubezpieczeń. Ale trzeba pamiętać, że twórcy ustawy zapisali w niej cztery tzw. wyłączenia odpowiedzialności. To sytuacje, które nie są objęte ochroną. Dotyczy to OC oferowanego we wszystkich zakładach ubezpieczeń. Nie ma od tego wyjątków, bo cała branża musi oferować ubezpieczenie zgodne z ustawą. O wyłączeniach na pewno warto wiedzieć, np. jedno z nich jest bardzo istotne dla właścicieli więcej niż jednego samochodu. Takich osób jest w Polsce bardzo dużo – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne Polisy
Złe wieści dla kierowców. OC coraz droższe
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Inne Polisy
Ceny OC na przekór inflacji. W perspektywie kwartalnej widać jednak podwyżki
Inne Polisy
Kara za brak OC w 2024 roku. Kwota, która mocno zaboli
Inne Polisy
Revolut staruje ze sprzedażą ubezpieczeń komunikacyjncyh
Inne Polisy
OC droższe o 100 proc. Efekt szybkiego przejścia na auta elektryczne