Zajęcia nierzadko prowadzą przypadkowe osoby. Autorzy webinarów chętnie podejmują sensacyjne tematy, nie mówią o ryzyku inwestora. Nie stracisz pieniędzy, jeśli poznasz tajemnice rynku. Komu zaufać?
Jest wiarygodna literatura, niestety mało znana. Warto czytać publikacje prawniczki dr hab. Katarzyny Zalasińskiej. Monografia z 2020 roku „Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Komentarz” syntetycznie przedstawia prawne uwarunkowania i zagrożenia krajowego handlu sztuką.
Czytaj więcej
Hossa panuje na rynku historycznych numizmatów. 28 stycznia rozpocznie się siedmiodniowa aukcja G...
Podobnie wydana w 2011 roku książka „Rynek sztuki aspekty prawne” pod redakcją Zalasińskiej i prof. Wojciecha Kowalskiego. Dr Zalasińska napisała obszerny tekst o słynnym falsyfikacie „Zjawa” Franciszka Starowieyskiego („Kultura w praktyce. Zagadnienia prawne”, tom 2, Poznań 2013). Czytamy, jak od strony prawnej powinien wyglądać zawód eksperta, który decyduje o milionowym majątku obywateli. Dziś eksperci nie odpowiadają za swoje decyzje, przez to w poczuciu bezkarności piszą dowolne opinie.
Od spektakularnej afery ze „Zjawą” minęło 20 lat. Powstało o niej ok. 40 alarmistycznych artykułów, programy telewizyjne. Jednak kolejne ekipy rządzących nie dokonały regulacji prawnej, aby zminimalizować zagrożenie falsyfikatami, choć są sprawdzone światowe wzory w tej dziedzinie. Politycy nie doceniają faktu, że rynek sztuki odkrywa i chroni dobra kultury narodowej i spełnia coraz ważniejszą rolę gospodarczą.