Zgodnie z filozofią Quercus TFI, portfel wypełniają przede wszystkim akcje polskich małych spółek, często nie kwalifikujących się nawet do indeksu sWIG80. Właśnie w tym obszarze zarządzający poszukują przewagi konkurencyjnej, nawet jeżeli w danym momencie cyklu giełdowego (tak jak teraz) większe firmy przynoszą wyższe zyski. Przeciętny udział akcji wynosi zwykle ok. 50 proc. aktywów funduszu, ale jest równoważony krótką pozycją (umożliwiającą zarabianie podczas giełdowych spadków) w kontraktach terminowych na indeksy WIG20 i mWIG40. Dlatego faktyczny udział akcji w portfelu wynosi zwykle ok. 30 proc.; taki udział mają tradycyjne fundusze stabilnego wzrostu. Quercus Stabilny jest zarządzany w sposób kontrariański: gdy ceny akcji są niskie, pozycje w kontraktach terminowych są redukowane i odwrotnie (wraz ze wzrostem cen udział zabezpieczenia się zwiększa). Oznacza to, że wartość dodaną można osiągać zarówno poprzez selekcję spółek, jak i zmianę proporcji w składzie portfela, co stwarza dodatkowe ryzyko – dobre decyzje w jednym obszarze mogą być niwelowane przez błędne ruchy w drugim. Część dłużna Quercus Stabilnego jest bardzo zbliżona do funduszu Quercus Ochrony Kapitału. Różnice dotyczą jedynie pojedynczych emisji papierów dłużnych. Blisko 90 proc. papierów to obligacje firm, głównie finansowych, deweloperów i windykatorów. Część dłużna funduszu jest w stanie zarobić na opłatę za zarządzanie, ale nie ma istotnego wpływu na stopę zwrotu. W długim terminie na GPW przeważnie lepsze efekty finansowe przynoszą inwestycje w akcje małych i średnich spółek. Dotąd fundusz korzystał na tym podwójnie: mając w portfelu akcje mniejszych firm oraz poprzez krótkie pozycje w kontraktach terminowych na akcje dużych spółek. Stąd jego bardzo dobre wyniki w latach 2015 i 2016. Jednak w tym roku ta prawidłowość się zmieniła i stopa zwrotu Quercus Stabilnego od początku roku jest ujemna (1,7 proc. pod kreską). Jednak zdaniem Analiz Online, jakość zarządzania funduszem nie pogorszyła się. Stąd najwyższa ocena (pięć gwiazdek) z zastrzeżeniem, że nie jest to fundusz dla inwestorów obstawiających relatywną słabość MiŚ spółek.