– Przewalutowanie kredytów frankowych ma nastąpić w bardziej przyjaznej dla sektora bankowego formie. Jeszcze większym plusem dla rynku wydają się być wstępne plany zmian w funkcjonowaniu OFE, dzięki którym pojawiła się szansa wznowienia napływów nowych oszczędności na parkiet, choć to wciąż kwestia przyszłych lat – wylicza Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
2 tys. pkt. ma według prognoz sięgnąć WIG 20 na koniec roku
Nie tylko on jest optymistą. – Zostały zażegnane albo przynajmniej mocno ograniczone główne ryzyka dla rynków wschodzących, czyli dalszy spadek cen surowców, silny wzrost dolara i stóp procentowych w USA. Można zakładać kontynuację odbicia na parkietach rynków wschodzących – dodaje Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI.1,85 tys. pkt. wyniósł WIG 20 w miniony wtorek
Jest to więc dobry moment na pytanie giełdowych specjalistów o ich prognozy dla warszawskiej giełdy na dalszą część roku. Czy wzrosty będą kontynuowane i warto zainteresować się rynkiem akcji?
Lepsze prognozy dla „misiów”
Wśród ekspertów – co raczej nie dziwi – nie ma pełnej zgodności co do przewidywanych poziomów, na jakich mogą znaleźć się kluczowe indeksy GPW pod koniec 2016 r. Jednak z wypowiedzi specjalistów wypływają dwa podstawowe wnioski: spadki nie są przewidywane oraz nadal lepiej od największych firm giełdy będą zachowywały się mniejsze spółki.