Na początku roku gwałtownie wzrosły rentowności amerykańskich dłużnych papierów skarbowych. Dotyczy to szczególnie tych, które znajdują się na dłuższym końcu krzywej dochodowości.
Jak wskazują analitycy walutowego fintechu Ebury, Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan i Roman Ziruk poziom rentowności 10-letnich papierów pod koniec marca przebił 1,77 proc., podnosząc się o ponad 80 pb. w stosunku do początku roku, ale od tamtego czasu spadł i obecnie utrzymuje się poniżej 1,5 proc.
Wspomniany wzrost rentowności analitycy przypisują w dużej mierze efektywnemu wdrażaniu szczepień na COVID-19 oraz istotnemu rozluźnieniu pandemicznych restrykcji w USA. Te czynniki skłoniły inwestorów do postawienia na szybkie ożywienie największej światowej gospodarki i zarazem spowodowały gwałtowny wzrost oczekiwań inflacyjnych.
W ostatnim czasie rentowności krótkoterminowych papierów skarbowych wzrosły po jastrzębim zwrocie polityki Fedu na czerwcowym posiedzeniu.
– Po zmianie w dot plocie FOMC rentowność 2-letnich papierów skarbowych wzrosła o ponad 10 pb. – do 0,27 proc., a 5-letnich – do 0,95 proc., co jest najwyższym poziomem od pierwszych dni kwietnia br. Spowodowało to wypłaszczenie krzywej rentowności, tj. zwężenie luki między rentownościami krótko- i długoterminowych papierów skarbowych w USA. Przykładowo: różnica między rentownością papierów 5-letnich i 30-letnich spadła do najniższego od 9 miesięcy poziomu 1,1 p.p. po tym, jak rynki zwiększyły oczekiwania dotyczące podwyżek stóp ze strony Fedu i wycofały zakłady, że decydenci pozwolą na niekontrolowany wzrost inflacji w Stanach – wskazują analitycy w swoim raporcie.