Gdy fundusze inwestycyjne zarządzane przez TFI czy fundusze emerytalne (OFE) chętniej kupują akcje spółek notowanych na warszawskim parkiecie niż je sprzedają, to z reguły dobra wiadomość dla innych inwestorów (można spodziewać się dobrej koniunktury). Ale ważne jest także, jakie akcje kupują. Analizując to drobni inwestorzy mogą wyciągać wnioski dotyczące ich własnych portfeli.
Znawcy rynku na zakupach
W tym roku krajowe fundusze inwestycyjne są bardzo aktywne wśród kupujących. Sprzyjają temu zwiększone napływy gotówki od klientów i dobra koniunktura na naszej giełdzie.
TFI PZU na cel wzięło głównie większe przedsiębiorstwa, np. Bogdankę i Eneę. W obu tych spółkach fundusze tego TFI przekroczyły próg 10 proc. udziału w kapitale. Ponadto TFI zwiększyło udziały w Polnordzie i spółkach o ukraińskim rodowodzie działających w przemyśle spożywczym: Astarcie i Kernelu.
Na celowniku TFI PZU znalazł się również Ciech. W wyniku ostatnich transakcji, które ujawniono na początku marca, fundusze towarzystwa już po raz kolejny zwiększyły zaangażowanie w tej chemicznej spółce. Obecnie towarzystwo ma już ponad 12-proc. udział w kapitale Ciechu. Warto przypomnieć, że TFI PZU ujawniło się w akcjonariacie spółki we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy przekroczyło próg 5 proc. Następnie w styczniu tego roku, po dokupieniu akcji, poinformowało, że ma już ponad 10 proc.
Altus TFI z kolei upodobał sobie mniejsze firmy. W ciągu ostatnich miesięcy zwiększał zaangażowanie w akcjonariacie BSC Drukarni Opakowań, Compu, Elektrotimu, Mercora czy Relpolu. Ponadto powiadomił, że przekroczył próg 5 proc. w akcjonariacie Ferro oraz Tower Investments.