Realne straty stają się faktem

Oprocentowanie lokat spada, choć i tak wciąż jest niskie, a inflacja rośnie. Odsetki proponowane w wielu bankach są mniejsze od grudniowej inflacji.

Publikacja: 01.02.2017 19:01

Realne straty stają się faktem

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

W grudniu ceny w porównaniu z listopadem wzrosły o 0,7 proc., a w stosunku do grudnia ubiegłego roku (dzięki ponad dwóm latom deflacji) o 0,8 proc. Ostatnie listopadowe prognozy NBP zakładają, że w tym roku inflacja wyniesie 1,3 proc., ale można się spodziewać, że założenia te zostaną zweryfikowane w górę. Prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla PAP wspomniał o wzroście cen o 1,5 proc., ale nie wykluczył, że może być to nieco więcej. Oznacza to, że oprocentowanie poniżej tej granicy będzie powodowało utratę wartości pieniądza, czyli realne straty.

Rozwiązaniem mogłyby być lokaty, zwłaszcza długoterminowe, ze zmiennym oprocentowaniem; NBP wprawdzie nie spodziewa się wzrostu stóp procentowych w tym roku, ale również ich nie wyklucza. Banki nie kwapią się jednak z atrakcyjnymi ofertami. Część z nich w ogóle nie oferuje depozytów ze zmiennymi stawkami, część wycofała je z oferty, a część wciąż ma, ale na gorszych warunkach niż przed miesiącem.

Jak wyliczane są odsetki

Na lokaty ze zmiennym oprocentowaniem mogą zdecydować się klienci zaledwie kilku banków, m.in. Credit Agricole i Eurobanku. Standardowa oferta pierwszego z nich straciła jednak na atrakcyjności, choć WIBOR 1M, od którego zależy wysokość odsetek, wzrósł. Obniżki są widoczne zarówno w przypadku lokat rocznych i dwuletnich, jak i krótszych: dziewięcio- i sześciomiesięcznych. Wszystko za sprawą stosowania przez bank stawki WIBOR pomniejszonej o marżę.

Inaczej naliczane jest oprocentowanie lokat dynamicznych w tym banku. Dla krótkoterminowych marża jest wprawdzie ujemna, ale przy długoterminowych bank dorzuca do WIBOR ułamki punktu procentowego. Dzięki temu odsetki dla rocznego depozytu przekraczają 2 proc. Przy wyborze lokaty ze zmiennym oprocentowaniem warto więc sprawdzić, jaki mechanizm został zastosowany. Banki na ogół informują o tym w tabelach z oprocentowaniem.

Moda na liczne warunki

Na razie nawet najatrakcyjniejsze lokaty ze zmiennymi stawkami ustępują depozytom z oprocentowaniem stałym, których jest w ofertach banków najwięcej. Niestety, najatrakcyjniejsze propozycje są dostępne dla klientów spełniających dodatkowe warunki.

Na przykład aby dostać w Idea Banku 2,4 proc. na sześciomiesięcznej lub rocznej Lokacie Cloud, nie tylko trzeba założyć Konto Idealne (bez oprocentowania), ale także utrzymywać na nim co najmniej 10 proc. kwoty lokaty. Część pieniędzy więc nie pracuje. Z kolei „Lokata na nowe środki” wprawdzie nie wiąże się z koniecznością otwierania ROR, ale można z niej skorzystać tylko wtedy, gdy przynosi się do banku pieniądze wcześniej w nim nielokowane.

Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeżeli weźmie się pod uwagę średnie na rynku oprocentowanie lokat. W przypadku półrocznych wynosi ono 1,33 proc., głównie za sprawą oferty Idea Banku. Gdy ją pominiemy, spadnie do 1,2 proc.

Ryzyko pojawienia się straty

Spośród 59 lokat sześciomiesięcznych, jakie sprawdziliśmy (niektóre banki mają po kilka takich propozycji), tylko 23 przyniosą odsetki wyższe niż 1,5 proc., a na 14 nie zarobi się nawet jednego procenta, co oznacza, że posiadacze takich depozytów skazują się na realne ujemne oprocentowanie: zamiast zarabiać, tracą.

Sytuacja wcale nie wygląda lepiej w przypadku lokat rocznych. Ich średnie oprocentowanie wynosi 1,43 proc., a więc mniej niż prognozowany na ten rok wskaźnik inflacji. Spośród 61 takich depozytów, na plusie – po uwzględnieniu inflacji – są teraz 33. Ale obraz byłby gorszy, gdybyśmy uwzględnili podatek Belki.

Pojawiają się lokaty na długie terminy

Kiedy można się spodziewać zmiany stóp procentowych NBP? Według sygnałów płynących z RPP, raczej dopiero w 2018 r., ale to pewne, że tak niskie jak dzisiaj stopy długo się nie utrzymają.

– Banki najwyraźniej doszły do takiego wniosku i zaczęły wprowadzać do ofert lokaty kilkuletnie.

– BOŚ na przykład proponuje progresywną EKOlokatę 5 na 5 z oprocentowaniem rosnącym od 1,5 proc. po pierwszym roku do 5 proc. – po piątym (średnio 2,84 proc. rocznie).

– Lokaty 5 Plus można zakładać w Volkswagen Banku. Proponowane są terminy od roku do 10 lat. Oprocentowanie wynoszące 1,9 proc. jest stałe w kwartalnych okresach rozliczeniowych. Bank co kwartał dopisuje odsetki do kapitału.

Co wybrać?

1 Gdy zakładamy lokatę, zwłaszcza na dłuższy termin, powinniśmy brać pod uwagę przewidywane zmiany stóp procentowych i przyszłą inflację.

2 Ogólna zasada jest taka, że spodziewając się podwyżki stóp procentowych, powinniśmy wybierać oferty ze zmiennym oprocentowaniem.

3W obecnej sytuacji (możliwa w przyszłości podwyżka stóp, rosnąca inflacja), bezpieczniejszym rozwiązaniem są depozyty (na dłuższe terminy) ze zmienną stawką.

W grudniu ceny w porównaniu z listopadem wzrosły o 0,7 proc., a w stosunku do grudnia ubiegłego roku (dzięki ponad dwóm latom deflacji) o 0,8 proc. Ostatnie listopadowe prognozy NBP zakładają, że w tym roku inflacja wyniesie 1,3 proc., ale można się spodziewać, że założenia te zostaną zweryfikowane w górę. Prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla PAP wspomniał o wzroście cen o 1,5 proc., ale nie wykluczył, że może być to nieco więcej. Oznacza to, że oprocentowanie poniżej tej granicy będzie powodowało utratę wartości pieniądza, czyli realne straty.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Rynki finansowe
Jak Chiny zarzynają kurę znoszącą złote jaja
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć