Warszawskie Centrum Numizmatyczne na stacjonarnej aukcji 11 maja wystawi 511 numizmatów (www.wcn.pl). Ich ceny zależą wyłącznie od ich symbolicznej wartości, od urody i stanu zachowania, nie zaś od aktualnych giełdowych notowań kruszcu. Są okazy po 300 tys. zł. Tani (300 zł) jest radziecki bon towarowy z 1918 roku na kalosze. Na skutek rewolucji październikowej w rosyjskich sklepach zabrakło nawet kaloszy.
Moneta z 1766 Stanisława Augusta Poniatowskiego licytowana będzie od 20 tys. zł.
Okładkę zdobi miedziana moneta z 1766 roku Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wystartuje ona z ceną 20 tys. zł. To nominał popularny na rynku. Taką monetę na co dzień kupić można już za ok. 30–100 zł. Skąd zatem szokująca różnica w cenie? Oferowany egzemplarz jest w stanie tzw. gabinetowym. Co to znaczy?