Skład portfela nie jest wprawdzie zbyt wyszukany, ale strategia inwestycyjna okazuje się wystarczająco skuteczna. Przedmiotem lokat są przede wszystkim dłużne papiery wartościowe – głównie obligacje skarbowe. Jeśli chodzi o kierunki inwestycyjne, to zdecydowanie dominuje Polska. Okazjonalnie w portfelu pojawiają się również papiery z państw Europy Środkowo-Wschodniej, np. z Węgier, Turcji czy Rumunii. Jednak udział walorów zagranicznych jest mało istotny.

Wyniki funduszu wyglądają bardzo zachęcająco, choć trzeba zauważyć, że funkcjonuje on dopiero niecałe trzy lata. Stopa zwrotu wypracowana w okresie ostatnich 12 miesięcy plasuje fundusz w ścisłej czołówce w grupie o podobnej strategii (trzecie miejsce wśród 26 funduszy dłużnych polskich skarbowych). Niewiele gorszy wynik udało się uzyskać w perspektywie dwuletniej. A trzeba pamiętać, że był to okr1es, kiedy warunki rynkowe były zupełnie inne. Zatem solidne stopy zwrotu trudno uzasadniać wyłącznie sprzyjającą koniunkturą.

Kluczem do wypracowania ponadprzeciętnych stóp zwrotu jest elastyczna polityka inwestycyjna i umiejętne wykorzystywanie okazji na rynku papierów dłużnych. Co istotne, fundusz był w stanie poradzić sobie ze zmienną koniunkturą na rynku obligacji, a jego dobre wyniki charakteryzują się powtarzalnością. Jest to jednak produkt dla osób akceptujących pewien poziom ryzyka inwestycyjnego. Ipopema Dłużny może być ciekawą propozycją dla chcących inwestować na krajowym rynku obligacji skarbowych.

Koszty związane z inwestycją są na poziomie zbliżonym do rynkowej średniej. Pewną niedogodnością może być wysoki próg wejścia – na początek trzeba wpłacić do funduszu 20 tys. zł.