Dzieła ze Stadtmuseum i prywatnych kolekcji

Album o skarbach Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Publikacja: 10.03.2016 21:00

„Skarby sztuki. Muzeum Narodowe w Gdańsku”, Arkady, 2015

„Skarby sztuki. Muzeum Narodowe w Gdańsku”, Arkady, 2015

Foto: Rzeczpospolita

Muzea narodowe powstały z prywatnych kolekcji. Pokazują to albumy wydawnictwa Arkady (www.arkady.eu) z cyklu „Skarby w muzeach narodowych”. Ukazał się właśnie tom o Gdańsku. Wcześniej pojawiły się książki o zbiorach w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie.

Muzeum Narodowe w Gdańsku kontynuuje tradycje Stadtmuseum, jednego z najstarszych muzeów na ziemiach polskich, założonego w 1872 roku. Obecnie ma sześć oddziałów.

Ze zbiorów Stadtmuseum pochodzi bogata kolekcja dawnej sztuki. Są tam dzieła artystów wysoko cenionych na świecie, takich jak np. Pieter Bruegel starszy, David Teniers młodszy, Anton van Dyck, Jacob Jordaens. Spośród artystów XX wieku reprezentowani są np. August Rodin, Emil Nolde, Wassily Kandinsky. Zachwyt budzi praca Picassa z 1904 roku. Najcenniejszym dziełem jest „Sąd ostateczny” Hansa Memlinga.

W albumie czytamy, że wiele dzieł pochodzi z prywatnych kolekcji, np. Wilhelma Stryowskiego, rodziny Kwileckich z Wróblewa czy szkockiego kupca Jacoba Kabruna. W tomie prezentowane jest nie tylko malarstwo, ale także rzemiosło artystyczne. Jeden z wazonów pochodzi z kolekcji Friedricha Basnera z Sopotu.

Wielką zaletą książek z tego cyklu jest podawanie dokładnej proweniencji dzieł. W wydanych dotychczas pięciu tomach często powtarza się określenie, że obraz trafił do muzeum z Urzędu Bezpieczeństwa, prokuratury lub jego pochodzenie jest nieznane. To skutek naszej skomplikowanej historii po 1945 roku, kiedy to hurtowo zwożono do muzeów dzieła sztuki zagrabione z ziemiańskich lub mieszczańskich domów oraz świątyń różnych wyznań.

Do niedawna pochodzenie wielu dzieł w krajowych zbiorach publicznych owiane było tajemnicą. Rzadko się zdarza, by informowano o proweniencji np. w katalogach. Muzeum Narodowe w Warszawie podało, że np. „Madonna z dzieciątkiem” Boticellego pochodzi z kolekcji Adolfa von Ingenheima.

Niestety, nasza powikłana historia nadal destrukcyjnie wpływa na rynek sztuki i antyków. Większość dawnych dzieł nie ma rodowodu! Jest on nieznany lub celowo ukryty. Z tego powodu sprzedawcy i nabywcy nierzadko mają kłopoty z prawem.

Muzea narodowe powstały z prywatnych kolekcji. Pokazują to albumy wydawnictwa Arkady (www.arkady.eu) z cyklu „Skarby w muzeach narodowych”. Ukazał się właśnie tom o Gdańsku. Wcześniej pojawiły się książki o zbiorach w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie.

Muzeum Narodowe w Gdańsku kontynuuje tradycje Stadtmuseum, jednego z najstarszych muzeów na ziemiach polskich, założonego w 1872 roku. Obecnie ma sześć oddziałów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru