Już docenieni, z szansą na sukces

Ranking polskich młodych artystów – w czołówce Kokosiński, Karpowicz, Martin.

Publikacja: 13.12.2017 21:00

Już docenieni,  z szansą na sukces

Foto: materiały prasowe

Pierwsze miejsce w siódmej edycji Kompasu Młodej Sztuki zajął Bartosz Kokosiński. Znalazł się na czele rankingu już po raz trzeci (w 2014 r. ex aequo z Ewą Juszkiewicz). Otrzymał główną nagrodę, 10 tys. zł, ufundowaną przez Fundację Banku Millennium.

W ciągu ostatniego roku jego dzieła można było oglądać w wielu miejscach, m.in. w CSW Zamek Ujazdowski, na wystawie indywidualnej „Wspólnota wyobrażeń o gęstości” w sopockiej PGS, w galerii Białej w Lublinie (z Pawłem Matyszewskim), w warszawskiej Galerii Monopol i Kunstmuseum Solingen. Artysta jest dobrze rozpoznawalny. Jego „obrazy pożerające rzeczywistość” to nowa jakość w polskiej sztuce.

Na drugiej pozycji znalazła się Katarzyna Karpowicz. W przeciwieństwie do Kokosińskiego obce są jej artystyczne rewolucje. Głosowały na nią głównie galerie komercyjne, co pokazuje potencjał rynkowy tej twórczości.

Trzecia pozycja należy do performerki i malarki Honoraty Martin. W tym roku zwyciężyła ona w prestiżowym konkursie „Spojrzenia” Deutsche Banku.

Czwarte miejsce zdobyli: Mariusz Tarkawian i Łukasz Stokłosa. Rysunki Tarkawiana, wnikliwego obserwatora rzeczywistości, niedawno można było podziwiać w warszawskiej Galerii Propaganda („Wystawa fantastyczna”). Natomiast Stokłosa to świetny malarz, który ostatnio wystawiał m.in. w krakowskim Zderzaku.

Na piątej pozycji uplasowała się Agnieszka Polska. W październiku tego roku została uhonorowana nagrodą berlińskiej Galerii Narodowej.

Dopiero szóste miejsce przypadło tym razem Ewie Juszkiewicz. Jest to liderka dwóch poprzednich Kompasów Młodej Sztuki (była pierwsza w 2015 r. i 2014 r. – ex aequo). W listopadzie 2017 r. pokazywała swoje prace na wystawie w rzymskiej galerii Rolando Anselmi.

Siódme miejsce zajął Przemysław Branas, zdobywca drugiej nagrody w konkursie „Spojrzenia” Deutsche Banku, autor m.in. filmowej dokumentacji z podróży po Syrii ogarniętej wojną. Na ósmej pozycji znalazła się świetna malarka Agata Kus, a na dziewiątej Norbert Delman – rzeźbiarz i performer, twórca wideo. Warto zauważyć, że artysta ten awansował z przedostatniej pozycji ubiegłorocznego rankingu. Pierwszą dziesiątkę ex aequo zamykają: Paweł Matyszewski, Karolina Mełnicka, Irmina Staś.

Artyści z czołówki Kompasu Młodej Sztuki, jedynego tego typu projektu w naszym kraju, mają już znaczącą pozycję na rynku. Biorą udział w ważnych wystawach krajowych i zagranicznych, otrzymują prestiżowe nagrody. Ich prace należą do najlepiej sprzedających się.

Laureaci poprzednich edycji to już uznani twórcy. Na przykład Rafał Bujnowski (wygrał w 2008 r.) to jeden z najważniejszych artystów swojego pokolenia, przedstawiciel grupy Ładnie (wraz m.in. z Wilhelmem Sasnalem). Jego dzieła zasilają znane światowe kolekcje. Prestiżowe galerie oferują je m.in. na najbardziej liczących się targach sztuki Art Basel w Bazylei.

Dobrze radzą sobie także artyści z czołowych miejsc w kolejnych edycjach rankingu: Radek Szlaga (pierwszy w 2012 r.), Wojciech Bąkowski (pierwszy w 2010 r.), a także Jakub Julian Ziółkowski (od lat współpracuje z prestiżową galerią Hauser&Wirth w Londynie i Zurychu), Norman Leto, Tomasz Kowalski, Marcin Maciejowski, Basia Bańda czy Honza Zamojski. Większość z nich związała się z zachodnioeuropejskimi galeriami. Kolekcjonerzy, którzy nie kupili wcześniej ich dzieł, muszą dziś zapłacić dużo więcej niż kilka lat temu.

– Bardzo mnie cieszą zagraniczne sukcesy młodych polskich artystów – twierdzi Piotr Hofman, prezes Grupy Invest i kolekcjoner. – Wspólnie z żoną Urszulą zaczęliśmy naszą kolekcjonerską przygodę od École de Paris. Drugi nurt, który jest dla nas ważny, to awangarda przełomu lat 50. i 60. Z zainteresowaniem przyglądamy się też temu, co obecnie proponują przedstawiciele awangardy.

Grupa Invest ufundowała nagrodę w wysokości 5 tys. zł. Dostała ją Agata Kus.

– Od kilku lat wspieramy inicjatywę Kompasu Młodej Sztuki – mówi Piotr Sukiennik, prezes i dyrektor zarządzający na Europę centralną FM Logistic. – Właściciele naszego koncernu, który jest jednym ze światowych liderów, ale pozostaje firmą rodzinną, wiele robią w dziedzinie wspierania sztuki.

Prace artystów z czołówki tegorocznego Kompasu Młodej Sztuki do 2 stycznia 2018 r. można oglądać na wystawie w Galerii (-1) Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie.

Lista ułożona przez galerie

– Kompas Młodej Sztuki ukazuje się w „Rzeczpospolitej” od 2008 r. Obecna edycja jest siódma. Poprzednie były publikowane w latach: 2008. 2010, 2012, 2014, 2015, 2016.

– Ranking obejmuje artystów, którzy nie ukończyli 35. roku życia. W tym roku na liście znalazło się 226 nazwisk. O kolejności decydowała liczba zdobytych punktów.

– Artystów wskazywali szefowie lub właściciele czołowych galerii sztuki współczesnej (w sumie 80). W grupie tej znalazły się zarówno galerie publiczne, skupiające się na promocji sztuki (m.in. CSW Zamek Ujazdowski, Foksal, Galeria Bielska, PGS, CSW Łaźnia, BWA Zielona Góra, BWA Wrocław, CSW Kronika), jak i komercyjne (m.in. Galeria Starmach, Zderzak, Piekary, Propaganda, m 2, lokal_30, Le Guern, Arttrakt, Artemis, Art Agenda Nova).

– Przedstawiciele galerii zgłaszali po pięć nazwisk, kierując się dotychczasowymi osiągnięciami artystów (udział w wystawach, ważne projekty, nagrody) oraz szansami na odniesienie sukcesu w przyszłości. Twórca wymieniony jako pierwszy otrzymywał 5 punktów, drugi – 4, trzeci – 3, itd.

– W tabelach na stronach >G2, G4, G5 podajemy listę wszystkich sklasyfikowanych artystów, sumę punktów oraz notowania, czyli liczbę wskazań ze strony galerii komercyjnych i niekomercyjnych.

Pierwsze miejsce w siódmej edycji Kompasu Młodej Sztuki zajął Bartosz Kokosiński. Znalazł się na czele rankingu już po raz trzeci (w 2014 r. ex aequo z Ewą Juszkiewicz). Otrzymał główną nagrodę, 10 tys. zł, ufundowaną przez Fundację Banku Millennium.

W ciągu ostatniego roku jego dzieła można było oglądać w wielu miejscach, m.in. w CSW Zamek Ujazdowski, na wystawie indywidualnej „Wspólnota wyobrażeń o gęstości” w sopockiej PGS, w galerii Białej w Lublinie (z Pawłem Matyszewskim), w warszawskiej Galerii Monopol i Kunstmuseum Solingen. Artysta jest dobrze rozpoznawalny. Jego „obrazy pożerające rzeczywistość” to nowa jakość w polskiej sztuce.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru