Stulecie niepodległości podbije ceny pamiątek narodowych

Kolekcjonerzy chętniej kupują rzeczy związane z rozwojem Polski niż świadectwa martyrologii

Publikacja: 06.01.2018 07:00

Wydana w 1932 r. „Polska, jej dzieje i kultura” należy do najchętniej licytowanych polskich białych

Wydana w 1932 r. „Polska, jej dzieje i kultura” należy do najchętniej licytowanych polskich białych kruków

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Czego można się spodziewać na rynku malarstwa w 2018 r.? Wiele wskazuje na to, że znowu wzrosną ceny dzieł i obroty największych domów aukcyjnych. Jednak ważniejszy od rekordów cenowych będzie handel pamiątkami narodowymi związanymi ze stuleciem odzyskania niepodległości.

Układ sił na rynku aukcyjnym w 2018 r. pozostanie bez zmian, bo przewaga liderów jest miażdżąca. Według danych portalu rynku sztuki Artinfo.pl, pod względem wielkości rocznych obrotów na pierwszym miejscu znajduje się Desa Unicum (udział w rynku 43,7 proc.). Na kolejnych pozycjach są: Polswiss Art (19,9 proc.) oraz Agra-Art (10,7 proc.).

Firmy, które znajdują się na końcu zestawienia obejmującego dziesiątkę domów aukcyjnych, mają udział w rynku poniżej jednego procenta. W 2018 r. dysproporcja między liderami a resztą konkurentów może się zwiększać.

W 2017 r. obroty na aukcjach sztuki wzrosły o 28 proc. w porównaniu z 2016 r., przy czym liczba transakcji była mniej więcej taka sama. Oznacza to, że dzieła istotnie podrożały. Dotyczy to głównie wybranych prac o muzealnej wartości.

Antykwariusze przestali martwić się o podaż. Zakładają, że w klimacie hossy właściciele będą chętniej sprzedawać obrazy, licząc na wysokie ceny. Wszystko wskazuje na to, że wzrost cen się utrzyma.

W styczniu portal Artinfo.pl planuje udostępnić nową usługę. Na stronie firmy każdy będzie mógł na żywo obserwować przebieg różnych aukcji. Jednocześnie będzie można uczestniczyć w licytacji. Nowa usługa będzie dostępna za darmo, poza abonamentem.

Wzornictwo z PRL

Niewątpliwie wzrośnie zainteresowanie wzornictwem z czasów PRL. Impulsem jest otwarcie w ostatnich dniach grudnia 2017 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie stałej galerii tego wzornictwa. Galerię odwiedzają tłumy. Nadal zdarza się, że często na śmietniki wyrzucane są najlepsze wzory użytkowe z czasów PRL.

W handlu wzornictwem z okresu Polski Ludowej wyspecjalizowała się stołeczna Pragaleria (www.pragaleria.pl). Sprzedaje np. meble, plakaty, ceramikę. Z powodzeniem zastąpiła w tej dziedzinie Sopocki Dom Aukcyjny, który przed laty organizował aukcje tego typu przedmiotów.

Ważna historyczna rocznica

Pamiątek związanych z odzyskaniem niepodległości w 1918 r. należy poszukiwać przede wszystkim w antykwariatach bibliofilskich oraz na specjalistycznych aukcjach orderów i odznaczeń w krakowskiej Desie. Przypomnijmy kilka rarytasów z poprzednich lat.

Na przykład w 2015 r. bibliofilski antykwariat Lamus (www.lamus.pl) wystawił dokument nadania honorowego obywatelstwa m. st. Warszawy Józefowi Piłsudskiemu. Radni podjęli uchwałę w tej sprawie 12 listopada 1918 r., dzień po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Marszałek dostał ten tytuł jako pierwszy. Potem zaszczytu dostąpiła np. Maria Skłodowska-Curie. Dokument osiągnął cenę 11 tys. zł, przy cenie wywoławczej 8 tys. zł.

Warto wiedzieć, że 9 tys. zł kosztuje czapka tzw. maciejówka z okresu walk o niepodległość. W 2017 r. taką czapkę sprzedał na aukcji Lamus. Może u kogoś w domu poniewiera się tego typu pamiątka po przodku?

W maciejówce stale chodził Józef Piłsudski. Widać to na fotografiach, portretach malarskich, pomnikach. Gdyby na aukcji pojawiła się czapka Marszałka, jej cena wywoławcza wynosiłaby pewnie 90 tys. zł. Piłsudski jest symbolem odzyskania przez Polskę niepodległości.

Za 36 tys. zł Lamus sprzedał oryginalny dokument dotyczący zesłania Piłsudskiego na Syberię (cena wyw. 4 tys. zł). Ceny takich unikatów są szokująco niższe od cen obrazów. 36 tys. zł to przeciętny koszt seryjnie malowanego obrazu np. Jerzego Kossaka.

Polskie pamiątki narodowe są wyraźnie niedoszacowane. Czy podrożeją w roku obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości? Wiele rzadkich pamiątek związanych z Piłsudskim, spośród tych oferowanych w poprzednich latach, pochodziło ze zbiorów nieżyjącego kolekcjonera Krzysztofa Kołodki. Kolekcja uległa rozproszeniu.

Józef Piłsudski należy do postaci historycznych najwyżej cenionych na naszym rynku antykwarycznym. Numizmaty, portrety, dokumenty związane z Marszałkiem osiągają bardzo wysokie ceny. Zdecydowanie wygrywają np. z Tadeuszem Kościuszko, księciem Józefem Poniatowskim i Romanem Dmowskim. Tylko dokumenty dotyczące Fryderyka Chopina osiągają wyższe notowania. Dzieje się tak dlatego, że Chopin jest postacią cenioną w skali światowej.

Lamus na najbliższej aukcji internetowej (w marcu) zaoferuje bogaty zestaw rękopisów legionowych. Natomiast w maju na aukcji stacjonarnej pojawią się listy Marszałka.

Preferujemy sukcesy

Kolekcjonerzy chętniej licytują pamiątki związane z budowaniem i rozwojem Polski niż świadectwa martyrologii. Wielką atrakcją jest np. legendarny plakat „Gdynia. Nowy port nad Bałtykiem” zaprojektowany w 1926 r. przez Stefana Norblina (1892–1952). Na aukcjach cieszy się niesłabnącym powodzeniem, osiąga cenę ok. 12 tys. zł przy wysokiej cenie wywoławczej 6 tys. zł.

Przed wojną Ministerstwo Komunikacji zamówiło u Stefana Norblina, portrecisty elit towarzyskich II RP, serię plakatów reklamujących sukcesy odrodzonej Polski. Na pewno w tym roku będą one aukcyjnymi przebojami.

Wysoko ceniony jest dorobek kulturalny międzywojennej Polski. Bestsellerem aukcyjnym bywa zwykle dzieło „Polska, jej dzieje i kultura”. Kupowane jest przez kolekcjonerów i na eleganckie prezenty. Trzytomową księgę wydała w 1933 r. oficyna „Trzaska, Evert i Michalski”. Książka występuje w kilku wersjach oprawy wydawniczej. Niektórzy kolekcjonerzy mają ambicję, żeby zdobyć egzemplarze w różnych oprawach.

Traszka, Evert i Michalski byli nie tylko przedsiębiorcami, ale przede wszystkim mecenasami kultury. Zamawiali liczne opracowania na temat sukcesów odrodzonej w 1918 r. Polski. Dziś te pozycje są wysoko cenionymi białymi krukami.

Ceny mają zachęcać do sprzedaży

Antykwariusze zachęcają kolekcjonerów, aby w tym roku wystawiali na sprzedaż pamiątki związane z odzyskaniem wolności. Z powodu 100-lecia ceny mogą być w tym roku wyższe, ponieważ będzie większe zainteresowanie ze strony kupujących.

Jerzy Majewski z krakowskiej Desy (www.desa.art.pl) zapowiada, że na lutowej aukcji orderów i odznaczeń będą ciekawe dokumenty legionowe. W 2018 r. odbędą się co najmniej trzy specjalistyczne aukcje historycznych polskich orderów i odznak. Jerzy Majewski przestrzega jednak, że z powodu obchodów stulecia fałszerze intensywniej niż zwykle produkują falsyfikaty odznak.

W antykwariatach numizmatycznych znajdziemy ok. 30 monet i medali z wizerunkami Marszałka. Na aukcjach można wylicytować np. medal z brązu wybity z okazji pierwszego rejsu M/S Piłsudski w 1935 r. Trafiają się medale z brązu z 1936 r. wybite „Na pamiątkę budowy kopca Piłsudskiego”. Od ręki można kupić obiegowe monety. Srebrna z wizerunkiem Piłsudskiego, o nominale 2 zł (1936 r.), kosztuje ok. 20 zł. ©?

Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru