Ich prace osiągają zawrotne sumy. Kompas Sztuki 2020

Za dzieła artystów z czołówki Kompasu Sztuki trzeba zapłacić miliony złotych. Historia pokazuje, że są one z roku na rok coraz droższe.

Publikacja: 13.05.2020 19:28

Ich prace osiągają zawrotne sumy. Kompas Sztuki 2020

Foto: Artinfo.pl

Czołówka Kompasu Sztuki pokrywa się zazwyczaj z czołówką najdrożej sprzedawanych w Polsce twórców, w najnowszym zestawieniu jest podobnie. Magdalena Abakanowicz, Alina Szapocznikow i Andrzej Wróblewski to czołowi polscy artyści współcześni według najnowszego zestawienia „Rzeczpospolitej” Kompas Sztuki 2020.

Kompas Sztuki 2020

Nazwisko artysty2020201720142013201220112010200920082007 
Magdalena Abakanowicz 1185657523
Alina Szpocznikow2211344598
Andrzej Wr?blewski 3526776436
Wojciech Fangor437128101181115
Tadeusz Kantor5453183211
Henryk Stażewski6121411121255614
Roman Opałka7738536645
Jerzy Nowosielski8944422352
Władysław Strzemiński 9810139913131618
Mirosław Bałka 10622211177
pełny ranking na końcu tekstu

Warto sprawdzić: Najlepsi młodzi artyści. Kompas Młodej Sztuki 2019

Rekordy na aukcjach

Liderem Kompasu Sztuki po raz kolejny została wybitna rzeźbiarka Magdalena Abakanowicz. Analogicznie jak w 2017 roku pokonała Alinę Szapocznikow. W sumie otrzymała 188 głosów.

Abakanowicz to jedna z nielicznych polskich artystek znana na świecie i obecna od lat na międzynarodowym rynku sztuki. Prace tej wybitnej rzeźbiarki biją rekordy aukcyjne. Łączna kwota ze sprzedaży na krajowych licytacjach w 2019 roku wyniosła ponad 12 mln zł. (Raport Artinfo.pl). Abakanowicz została doceniona już w 1965 roku, kiedy otrzymała Grand Prix na Biennale w São Paulo. Jury zwróciło uwagę na nowatorstwie podejście do tradycyjnie płaskiej, dwuwymiarowej tkaniny, z której artystka uczyniła rzeźbę.

"kompas sztuki 2020"

Magdalena Abakanowicz Zestaw 5 figur, 2008, Desa Unicum, 26.03.2020, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Podwieszone pod sufitem abakany – olbrzymie, miękkie obiekty uplecione z barwionego sizalowego włókna – wzbudziły ogromne zainteresowanie. Abakanowicz jest także autorką charakterystycznych rzeźb – wydrążonych ludzkich figur, bezgłowych kadłubów, głów pozbawionych twarzy. Te postacie zagubione w anonimowym tłumie utrzymane w monochromatycznej tonacji wyrażają wspólne całej ludzkości poczucie niemocy wobec biologii i upływającego czasu.

Warto sprawdzić: Kompas Sztuki 2017: Dzieła z najwyższej półki

Istotą sztuki Abakanowicz, niezależnie, czy korzystała z sizalowego włókna, płótna jutowego, kamienia, drewna czy metalu, jest uniwersalna refleksja nad losem człowieka, jego kondycją we współczesnym świecie – lękami, poczuciem izolacji. W latach 80. artystka tworzyła monumentalne dzieła z drewna i metalu. Często są to prace plenerowe, zrealizowane w konkretnych przestrzeniach, które stanowią integralną część dzieła (m.in. „Agora” – kompozycja 106 żeliwnych figur, każda trzymetrowej wysokości w Chicago Grant Park). Cykl „Gry wojenne” – konstrukcje z okorowanych i pozbawionych gałęzi drzew, owiniętych kawałkami szmat, zakutych w stalowe obręcze postawione na metalowych podstawach, wystawione w Nowym Jorku, wyróżnione zostały prestiżową nagrodą Distinction in Sculpture, przyznawaną przez nowojorskie Sculpture Center.

"kompas sztuki 2020"

Magdalena Abakanowicz Ptak z serii Ucello, 2009, aluminium, 315 x 120 x 160 cm, Sopocki Dom Aukcyjny – Bydgoszcz, 13.12.2019, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Już wtedy Abakanowicz chciała zwrócić uwagę na zagrożenia, jakie niesie ze sobą cywilizacja. W tym roku obchodziłaby 90. rocznicę urodzin. Z tej okazji planowane były wystawy, które miały uhonorować jej unikatową twórczości. M.in. w Tate Modern Gallery w Londynie, w miejscu, o którym zawsze marzyła. Jej prace znajdują się w najbardziej prestiżowych muzeach, galeriach oraz w publicznych i prywatnych kolekcjach. Laureatka wielu nagród.

Warto sprawdzić: Polski rynek sztuki ciągle jest zacofany i prowincjonalny?

Doceniona po latach

Drugi miejsce zdobyła Alina Szapocznikow (1926–1973), dwukrotna zwyciężczyni Kompasu Sztuki (2013, 2014). Zdobyła 180 pkt. Dopiero 40 lat po śmierci, na fali sztuki feministycznej została w pełni doceniona jej twórczość. Niezwykle osobiste, pełne emocji rzeźby Szapocznikow pokazywane są w czołowych galeriach i muzeach, m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej WIELS w Brukseli, Hammer Museum w Los Angeles i nowojorskiej MoMA.

"kompas sztuki 2020"

Alina Szapocznikow Pierś  iluminowana, 1966, kolekcja Muzeum  Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, fot. Bartosz Stawiarski

pieniadze.rp.pl

W ciągu ostatnich kilku lat jej prace podrożały nawet i o kilkaset procent. Żyła zaledwie 46 lat, dzieciństwo przypadło na dramatyczne czasy wojenne, była więziona w gettach i obozach koncentracyjnych. W 1948 roku wyjechała do Paryża na stypendium, jednak gruźlica zmusiła ją do powrotu, wróciła w 1963 roku i wówczas zaczęła eksperymentować z tworzywami sztucznymi (poliestr i poliuretan). Powstawały rzeźby, odlewy własnego ciała. Pod wrażeniem jej nowatorskiej na tamte czasy i niezwykle sensualnej sztuki byli nie tylko Marcel Duchamp, Max Ernst czy Jean Arp.

Warto sprawdzić: Obraz zamiast złota. Podstawy inwestowania w sztukę

Roman Polański nakręcił o niej film dokumentalny dla telewizji francuskiej. Główne tematy jej sztuki to kobiecość, przemijanie, śmierć. Rzeźbiła ludzi drzewa, kobiety kwiaty, kobiety owoce. Poliestrowe odlewy fragmentów ciała zamieniała też w przedmioty użytkowe, np. lampy i popielniczki, czy rzeźbiarskie kolaże, w których zatapiała rodzinne fotografie, natomiast w słynnych „Deserach” na spodeczkach pojawiły się kobiece piersi i usta. Kiedy zachorowała na raka piersi, odlewy własnego ciała stały się dokumentacją jej walki o życie.

Między życiem a śmiercią

Trzecie miejsce Kompasu Sztuki 2020 zajął Andrzej Wróblewski (1927–1957), artysta legenda. W wieku zaledwie 29 lat zginął tragicznie w Tatrach. Jego niezwykle zróżnicowana twórczość – zawieszona między abstrakcją a figuracją, nowoczesnością a socrealizmem – stała się inspiracją dla wielu malarzy. Sztuka Wróblewskiego jest o umieraniu, śmierci, o cienkiej linii dzielącej życie od przejścia na drugą stronę, są subiektywnym zapisem dramatycznych wydarzeń. Prześladowała go trauma zapamiętana z dzieciństwa.

W 1941 roku był świadkiem śmierci ojca, który dostał ataku serca podczas rewizji przeprowadzanej w mieszkaniu przez żołnierzy sowieckich. Tworzył obrazy „przykre jak zapach trupa”, zaangażowane, „o jednakowym formacie, intensywnych kolorach i figurach naturalnej wielkości”. Jest autorem poruszającej serii „Rozstrzelania” oraz „Matka z zabitym dzieckiem”.

"kompas sztuki 2020"

Andrzej Wróblewski „Portret mężczyzny”, 1950, olej/płótno, 90 x 70 cm, Desa Unicum, 05.12.2019 , fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Warto sprawdzić: Nawet w muzeum można kupić fałszywy obraz

W „Rozstrzelaniach” na ośmiu różnych kompozycjach widać prawie zawsze tylko ofiary – zdeformowane, pokawałkowane ludzkie postacie, ukazane w kolejnych fazach umierania. Prace te, podobnie jak obrazy o nierównościach społecznych, nie spodobały się ani wyznawcom socrealizmu, ani krytykom i profesorom.

Niekiedy pojawiały się motywy rodzinne, ale częściej jednak oddawał trud ludzkiej egzystencji (cykl „Ukrzesłowienia”, „Kolejka trwa”), obrazował uprzedmiotowione, umęczone postacie, bardziej martwe od „znudzonych” krzeseł, na których siedzą.

Na salonach świata

Na 4 pozycji uplasował się Wojciech Fangor (1922–2015). Jeden z najdroższych polskich artystów, w zeszłym roku na krajowych aukcjach sprzedano jego sztukę w sumie za rekordową kwotę – 16 mln zł. (Raport Artinfo.pl). Przez ponad 30 lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych, do Polski wrócił w 1999 roku. Największy rozgłos przyniosły mu obrazy z pulsującymi kołami i wibrującymi falami, dominujące w jego twórczości do połowy lat 70. Po namalowaniu pierwszych, wówczas pionierskich, prac o kontrastowych kolorach, zamglonych krawędziach, złudzenia optyczne, jakie wywoływały u widzów, nazwał pozytywną przestrzenią iluzyjną.

"kompas sztuki 2020"

Wojciech Fangor #2, 1964, olej, płótno 150 x 150 cm, Polswiss Art., 08.10.2019, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Był też współtwórcą (wraz ze Stanisławem Zamecznikiem) pierwszej w Polsce instalacji environment (Studium przestrzeni, 1958) i jedynym Polakiem, który miał indywidualną wystawę w Guggenheim Museum w Nowym Jorku (1970). W 2014 roku w Londynie odbyła się wystawa prac Fangora, przygotowana przez znanego aukcjonera i kolekcjonera Simona de Pury. Fangor to także rzeźbiarz, współtwórca tzw. polskiej szkoły plakatu oraz autor scenografii i projektów architektoniczno-urbanistycznych. Zaprojektował m.in. grafiki na stacjach linii M2 warszawskiego metra.

Obrazy-obiekty

Piątą pozycję zajął Tadeusz Kantor (1915–1990), kolejna wyjątkowa osobowość. Trzykrotny lider Kompasu Sztuki (2007, 2008, 2012). Wieczny eksperymentator – gdy tylko dostrzegł, że jego działania stają się rutynowe, od razu zaczynał poszukiwania nowych rozwiązań. Przez całe życie pozostawał w kontrze ze „wszystkim przeciwko wszystkiemu”. Choć był twórcą wszechstronnym, to międzynarodowe uznanie zdobył przede wszystkim jako człowiek teatru. Wiele jego spektakli weszło do kanonu światowego teatru, a „Umarła klasa” (1975) dała początek „teatrowi śmierci”.

"kompas sztuki 2020"

Tadeusz Kantor „Emballages, objets, personnages nr 5”, 1968 r. , collage, olej/deska, płótno, 195,5 x 140,5 cm, Desa Unicum, 05.12.2019, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Warto sprawdzić: Polskie obrazy wracają do kraju

W latach 50. uprawiał malarstwo informel. Namalował setki prac, wyciskając farbę prosto z tuby. W 1965 roku powstały jego pierwsze asamblaże budowane z codziennych przedmiotów „niższej rangi”, m.in. słynne obrazy-obiekty z zawieszonym na płótnie zepsutym parasolem, o którym artysta pisał, że jest opakowaniem wielu ludzkich spraw, kryje w sobie poezję, nieprzydatność, banalność, bezbarwność, bezinteresowność, nadzieję, śmieszność. Chętnie też opakowywał (ambalaże) postacie znane z obrazów Velázqueza. Był też jednym z twórców happeningu (List, 1967). Z czasem skupił się na działaniach teatru Cricot 2, dopiero pod koniec życia zaczął znowu malować. Z okazji stulecia urodzin artysty UNESCO ogłosiło rok 2015 Rokiem Tadeusza Kantora. Jego prace znajdują się w najważniejszych światowych kolekcjach.

Laureat m.in. Nagrody Rembrandta przyznawanej przez Fundację im. Johanna Wolfganga von Goethe w Bazylei „za rzeczywisty wkład w kształtowanie obrazu sztuki naszej epoki” (1978) oraz nagrody krytyków nowojorskich za najlepszy spektakl na Broadwayu („Niech sczezną artyści”, 1986).

Uniwersalna geometria

Szóste miejsce Kompasu Sztuki 2020 przypadło Henrykowi Stażewskiemu (1894–1988), jednemu z najwybitniejszych polskich przedstawicieli abstrakcji geometrycznej. Jego udział w budowaniu europejskiej awangardy został doceniony na Biennale w Wenecji (1966), gdzie otrzymał honorowe wyróżnienie. Należał m.in. do czołowych ugrupowań awangardowych: Blok, Praesens, „a.r.”, Cercle et Carré oraz Abstraction-Création, współtworzył Galerię Foksal oraz Międzynarodową Kolekcję Sztuki Muzeum Sztuki w Łodzi. Jego prace zasilają zbiory m.in. Museum of Modern Art i Guggenheim Museum w Nowym Jorku, Tate Modern w Londynie.

"kompas sztuki"

Henryk Stażewski Relief nr 19, 1969, relief, akryl/drewno, płyta pilśniowa, 80 x 80 x 6 cm, Desa Unicum, 29.11.2018, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Pod koniec lat 50. skupił się na reliefach. Inspiracje czerpał m.in. z dokonań Kazimierza Malewicza, Pieta Mondriana oraz konstruktywizmu. Dla Stażewskiego sztuka abstrakcyjna, podporządkowana geometrii, była próbą obiektywnego przedstawienia świata, intelektualnego odcyfrowania rzeczywistości.

Artysta był przekonany, iż geometria łączy sztukę wszystkich epok. Pod koniec lat 60. podstawowym modułem prac stał się kolorowy kwadrat, który artysta multiplikował. Na prawie 20 lat reliefy wyparły techniki czysto malarskie. W latach 70. Stażewski wrócił do formuły „białych obrazów” z wiązkami linii w tle.

Powtarzalny schemat

Roman Opałka (1931–2011), któremu przypadła siódma pozycja, należy do elitarnej grupy polskich artystów, którzy od lat funkcjonują na światowych rynkach sztuki. Jest jednym z najdroższych polskich artystów. Przez ostatnie prawie 40 lat mieszkał we Francji. Jego prace można podziwiać m.in. w: MoMA oraz Guggenheim Museum w Nowym Jorku, Centrum Pompidou w Paryżu. Sławę i uznanie przyniosły mu „obrazy liczone” (pierwszy zatytułowany „Opałka 1965/1-∞” ) i są zapisem uciekającego czasu.

"kompas sztuki 2020"

Roman Opałka “Detail 5137748 – 5157846” z cyklu “1965/1 – ∞”,akryl/płótno, 196 x 135 cm, Desa Unicum, 05.12.2019, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Prace, które artysta nazywał detalami zawierają około 140 tys. białych cyfr na początkowo czarnym tle. Z czasem zaczął je stopniowo rozjaśniać o 1 procent. Zawsze miały ten sam format: 196 x 135 centymetrów, dostosowany do zasięgu ręki mistrza, który zawsze pokazywał je w ten sam sposób − zawieszone na tej samej wysokości i w tych samych odstępach. W trakcie tworzenia każdą liczbę wymawiał i nagrywał na magnetofon.

Warto sprawdzić: Polskie dzieła rosną w siłę. W Londynie padł rekord cenowy

W latach 70. zaczął też wykonywać fotograficzne autoportrety, na których zawsze ubrany jest w białą koszulę, ma ten sam wyraz twarzy i tak samo jest uczesany. Obrazy, zdjęcia i płynący z głośników głos artysty stanowią jedność. Marzeniem artysty było dojście do siedmiu siódemek, wtedy według jego obliczeń obraz stałby się zupełnie biały. Doszedł do ponad pięciu milionów.

"kompas sztuki 2020"

Roman Opałka „Detail – 3898233”, z cyklu „OPALKA 1965/1 – ∞”, unikat, odbitka żelatynowo-srebrowa/papier barytowy, 30,5 x 23,5 cm, do obiektu dołączony włos artysty, Desa Unicum, 17.10.2019, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Kobiece piękno

Ósme miejsce, od lat w ścisłej czołówce rankingu, zajął Jerzy Nowosielski (1923–2011). Jego dzieła cenione są zarówno przez krytyków sztuki, jak i kolekcjonerów. Od lat biją rekordy aukcyjne.

Twórczość Nowosielskiego kojarzona jest przede wszystkim z portretami urodziwych, tajemniczych dam, pływaczek, gimnastyczek. Stworzył własny kanon kobiecego piękna. Zawsze wierny sobie – nigdy nie namalował niczego z natury (dla studentów ASP podstawa edukacji), w okresie stalinizmu jako jeden z nielicznych, podobnie jak Tadeusz Kantor, obronił się przed socrealizmem, projektował wówczas scenografie i wykonywał polichromie w kościołach i cerkwiach.

"kompas sztuki 2020"

Jerzy Nowosielski Kobiety na statku, 1980 r., olej/płótno, 100 x 120 cm, Desa Unicum, 06.12.2018, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Jerzy Nowosielski uważał, że jego obrazy, podobnie jak ikony, nie ukazują zmiennego wizerunku rzeczy, ale ukryty w nich boski sens. Pisał też autentyczne ikony według tradycyjnych reguł sakralnego malarstwa Kościoła wschodniego.

Powidoki

Dziewiąte miejsce Kompasu Sztuki 2020 zajął Władysław Strzemiński (1893–1952), jeden z najważniejszych artystów awangardowych, twórca unizmu, którego główną zasadą było zachowanie jedności dzieła sztuki z miejscem, w którym powstało. Autor słynnych obrazów tzw. solarystycznych, zwanych powidokami światła, powstałych w wyniku patrzenia w słońce. Należał do czołowych, awangardowych grup artystycznych lat 20.: Blok, Praesens oraz „a.r.”.

"kompas sztuki 2020"

Władysław Strzemiński Projekt VI, 1948, gwasz, tusz, papier; 40 x 28,5 cm; Polski Dom Aukcyjny, 05.04.2018, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Współinicjator Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej stworzonej dla Muzeum Sztuki w Łodzi. Zmarł w zapomnieniu i osamotnieniu, w 1950 roku pod zarzutem nierespektowania zasad socrealizmu został usunięty z uczelni, gdzie pracował jako pedagog. Na rynku jego prace pojawiają się sporadycznie.

Warto sprawdzić: Dzieła „najdroższej polskiej malarki” w prywatnym muzeum

Trzykrotny lider

Pierwszą dziesiątkę zamyka Mirosław Bałka, rocznik 1958. Trzykrotny lider Kompasu Sztuki (2009, 2010, 2011). Światowej sławy twórca, jeden z najbardziej docenionych polskich artystów. Jego intelektualna, wymagająca komentarza sztuka, zdominowana przez ponadczasowe tematy jak przemijanie, śmierć, pamięć, pokazywana jest w najbardziej prestiżowych galeriach i muzeach na świecie. Często w twórczości Bałki powracającym wątkiem jest Holocaust. Jego prace znajdują się w kolekcjach m.in. Tate Modern w Londynie, Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Rzeźbiarz, autor instalacji, zajmuje się też rysunkiem i filmem eksperymentalnym.

"kompas sztuki 2020"

Mirosław Bałka  Suczka, fragment instalacji Sprzedawca soli, 1988 r., tkanina jutowa, słoma, metal, kości zwierzęce, 74 x 78 x 29 cm, 6 x 55 x 95 cm (cokół), Desa Unicum, 04.04.2017, fot. Artinfo.pl

pieniadze.rp.pl

Jak powstaje ranking Kompas Sztuki

Kompas Sztuki – ranking najlepszych polskich artystów współczesnych powstaje od 2007 roku. Z uwagi na spore zainteresowanie sztuką młodych, spowodowane większą dostępnością cenową ich prac, co roku tworzony jest też Kompas Młodej Sztuki (artyści do 35. roku życia). Oba publikowane na łamach „Rzeczpospolitej”, w dziale „Moje Pieniądze”. Kompas Sztuki podobnie jak Kompas Młodej Sztuki jest cenną wskazówką dla kolekcjonerów, inwestorów oraz galerii, domów aukcyjnych i samych artystów. Pełni też istotną rolę edukacyjną.

W rankingu wzięły udział czołowe galerie prywatne i publiczne – w sumie 71. Wśród prywatnych m.in.: Galeria Starmach, Zderzak, Piękna Gallery, Propaganda, Beta 16, Artemis, lokal_30 oraz publiczne, czyli m.in. CSW Zamek Ujazdowski, Bunkier Sztuki, MOCAK, BWA Zielona Góra, PGS, CSW Kronika, Galeria Bielska, Mosart w Gorzowie oraz Galeria Wschodnia. Zderzenie tych dwóch światów pozwala na wyłonienie, na ile jest to możliwe, w miarę obiektywnej grupy twórców uznanych za najlepszych artystów współczesnych. Podany podział punktów na galerie komercyjne i publiczne pozwala zorientować się, którzy artyści przez kogo są bardziej preferowani.

Właściciele lub dyrektorzy, wszyscy wysokiej klasy profesjonaliści mogą zgłosić dziesięciu artystów. Pierwszy otrzymuje 10 pkt, drugi 9, kolejny 8 itd. Przy wyborze proszeni są o kierowanie się przede wszystkim osiągnięciami artystycznymi (prestiżowe wystawy, publikacje, nagrody itp.). Ranking obejmuje zarówno artystów żyjących, jak i nieżyjących, uprawiających różne dyscypliny, których aktywność twórcza przypadła na okres po 1945 roku. Od początku istnienia rankingu ścisła czołówka to jedni z najwybitniejszych artystów współczesnych, a ich dzieła osiągają najwyższe ceny.

o autorce rankingu

Kama Zboralska, ekspert rynku sztuki, współautorka Kompasu Młodej Sztuki i Kompasu Sztuki, prowadzi wykłady m.in. na Wydziale Sztuki Mediów ASP w Warszawie.

Autorka cyklu trzech książek: „Sztuka inwestowania w Sztukę. Przewodnik po galeriach”, pierwszy tom wyróżniony przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek w konkursie na „Najpiękniejsze książki roku 2003″. Autorka albumu „Galeria (-1) Polski Komitet Olimpijski. Wystawy sztuki współczesnej 2006–2016″ (2016) oraz współautorka zbiorowej publikacji „Olimpijskie Konkursy Sztuki. Wawrzyny Olimpijskie” (PKOI, 2012). Ostatnia publikacja – „101 polskich artystów współczesnych. Wybitnych, uznanych debiutujących”.

Czołówka Kompasu Sztuki pokrywa się zazwyczaj z czołówką najdrożej sprzedawanych w Polsce twórców, w najnowszym zestawieniu jest podobnie. Magdalena Abakanowicz, Alina Szapocznikow i Andrzej Wróblewski to czołowi polscy artyści współcześni według najnowszego zestawienia „Rzeczpospolitej” Kompas Sztuki 2020.

Kompas Sztuki 2020

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kompas Sztuki
Młodzi artyści nagrodzeni
Kompas Sztuki
Najlepsi młodzi artyści. Kompas Młodej Sztuki 2019
Kompas Sztuki
Czy warto inwestować w dzieła młodych artystów
Kompas Sztuki
Chcę osobiście poznać artystę