Karta kredytowa. Jak rozsądnie zaplanować spłatę zadłużenia

Większość dużych banków oferuje rozłożenie zadłużenia na karcie kredytowej na równe raty. Ale to niejedyna opcja.

Publikacja: 17.09.2021 15:53

Karta kredytowa. Jak rozsądnie zaplanować spłatę zadłużenia

Foto: Shutterstock

Karta kredytowa jest dobrym zabezpieczeniem budżetu domowego. Przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy gotówki brakuje, a wydatek jest pilny. Warto jednak spłacać kartę w terminie, bo oprocentowanie naliczane po okresie bezodsetkowym nie jest niskie. Niestety, nie zawsze się to udaje. Warto wtedy rozważyć inne sposoby spłaty zadłużenia, np. plan ratalny, jeżeli jego koszt okaże się niższy od naliczanych od kartowego zadłużenia odsetek.

Czytaj więcej

Płatność kartą kredytową odchodzi do lamusa. Furorę robi BNPL

Warunkiem skorzystania z usługi jest minimalna kwota transakcji. Najniższej – 100 zł – wymagają Alior Bank i Citibank, BGŻ BNP Paribas i Santander Bank wymagają po 200 zł, w większości instytucji finansowych jest to 300 zł. Tylko PKO BP uruchamia plan od 500 zł. Górna granica też może być różna, np. Alior Bank i mBank rozkładają na raty do 80 proc. limitu karty, Bank Millennium do 90 proc., a PKO BP i Santander Bank do 95 proc.

Na miesiące lub lata

Zadłużenie można rozłożyć na okres od trzech lub sześciu miesięcy do dwóch, czterech lub nawet pięciu lat. Citibank, Bank Millennium, BNP Paribas i PKO BP rozkładają zadłużenie na minimum sześć miesięcy, pozostałe banki na co najmniej trzy. Credit Agricole uzależnia liczbę rat od rodzaju karty. PKO BP daje trzy możliwości kredytowania: sześć miesięcy, dziewięć lub rok. W Citibanku można spłacać przez 60 miesięcy, w Santander Banku przez 72 miesiące, a w Alior Banku nawet przez 84.

Spłaty są podobne do spłat rat kredytu gotówkowego. Różnica jest taka, że rata jest doliczana do kwoty minimalnej spłaty na wyciągu karty kredytowej. Zostaje więc spłacona automatycznie, gdy spłaci się zadłużenie karty kredytowej w określonym przez bank terminie. Przed podjęciem decyzji o rozłożeniu transakcji lub całości zadłużenia – co również jest możliwe – na raty, trzeba przeliczyć koszty obsługi karty i koszty usługi rozłożenia zadłużenia na raty, ponieważ może się okazać, że odciążenie karty nie będzie korzystne dla portfela.

rp.pl

Im dłużej, tym drożej

Banki chętnie kredytują na wiele miesięcy, ale to kosztuje. Zwłaszcza wtedy, gdy bank nalicza prowizję lub inną opłatę gotówkową, ponieważ nie będzie się ona zmniejszała wraz ze spłatą części kapitału. Tak jest np. w Citibanku, który oprócz prowizji wlicza w bieżące zadłużenie karty kredytowej 10 zł miesięcznie za obsługę planu spłat ratalnych „Komfort", i w Alior Banku, który pobiera 5 zł od każdej transakcji rozpoczynającej 500 zł. Oznacza to, że za rozłożenie na raty transakcji o wartości 1 tys. zł zapłaci się 10 zł, ale za zakupy za 1,1 tys. zł już 15 zł.

Czytaj więcej

Bank za przelew z karty kredytowej policzy dużą opłatę

Wysokość prowizji może też zależeć od liczby rat, na którą chce się zadłużenie rozłożyć. Tak jest w Banku Millennium w przypadku kart Millennium Visa Alfa. Dla sześciu rat prowizja wynosi 2 proc., dla dziewięciu rat – 3 proc., dla 12 rat – 4 proc., a dla 24 rat – 8 proc. Bank w programie „Wygodne raty 0%" nie nalicza natomiast oprocentowania.

Korzystniejsze są warunki dla kart Visa Impresja i Mastercard Impresja, ponieważ prowizja jest stała i wynosi 1 proc. od kwoty zadłużenia, a również można skorzystać z programu „Wygodne raty 0%"

W ofercie promocyjnej dla kart Millennium Impresja i Millennium Alfa maksymalna łączna kwota transakcji lub wysokość wykorzystanego limitu objętego jednym programem wynosi 3 tys. zł.

Większe zadłużenie, więcej rat

Bank Pekao również uzależnia wysokość prowizji od wysokości zadłużenia rozkładanego na raty. Do 500 zł jest to 1,99 zł, dla przedziału od 1 tys. zł do 1,5 tys. zł – 5,99 zł, dla 3 tys. zł już 17,99 zł itd.

Dla różnej wysokości zadłużenia jest też inna liczba dostępnych rat. Dla najniższego – czyli do 500 zł – są tyko trzy raty lub sześć, dla wyższego, ale nie przekraczającego 700 zł – dodatkowo dziesięć rat.

Są jednak banki takie jak mBank i BNP Paribas, które za uruchomienie planu ratalnego opłaty nie pobierają. Koszty ograniczają się więc do wysokości oprocentowania, czyli 7,2 proc.

Wyliczenie opłacalności skorzystania z rat ułatwia kalkulator zamieszczony na stronie internetowej BNP Paribas. Przy rozłożeniu zadłużenia wysokości 2 tys. zł na rok rata wyniesie 173,15 zł. Spłaci się więc w sumie 2077,80 zł. Przy spłatach rozłożonych na dwa lata będzie się wprawdzie płaciło 89,64 zł, ale koszt kredytu wzrośnie do 2151,36 zł.

Z kartą w sklepie i w promocji

Rozłożenie płatności na raty w karcie kredytowej proponują również niektóre sklepy, np. OBI, Media Markt, Castorama czy Ikea. Pierwszy z tych sklepów przy współpracy z Citibankiem oferuje plan spłat ratalnych „Komfort" z RRSO 0%. Płatność od 300 zł do 14 tys. zł można rozłożyć na trzy, sześć lub dziesięć rat, ale przy zakupach powyżej 5 tys. zł trzeba dostarczyć zaświadczenie o zarobkach. Nie ma limitu liczby transakcji objętych promocją. Kosztem uczestniczenia w planie byłaby opłata za wydanie karty i jej obsługę, ale Citibank zwalnia z niej na 36 miesięcy. Promocja będzie trwała do 1 sierpnia 2023 r., ale z regulaminu wynika, że bank nie wyklucza jej przedłużenia.

Czytaj więcej

Karta płatnicza uszkodzona. Za duplikat trzeba płacić

Castorama oferuje bezpłatne rozłożenie płatności na bezpłatne raty przy współpracy z Santander Consumer Bankiem. W promocji można liczyć na trzymiesięczną karencję w spłacie zadłużenia, a rachunek za zakupy rozłożyć na na minimum siedem, a maksimum 20 bezpłatnych rat. Promocja kończy się już 19 września. Do końca września potrwa natomiast w Media Markt, który rozpoczął współpracę z BNP Paribas. Promocje tego typu powtarzają się jednak.

Szwedzki styl

Wielbiciele Ikei mogą się pokusić o kartę kredytową w szwedzkim Ikano Banku, którego oddział działa w Polsce od 2010 r. – wystarczy 1 tys. zł dochodu. Przy kredytach do 22 tys. zł nie trzeba składać żadnych dokumentów, wystarczy dowód osobisty, ale trzeba podać dane pracodawcy. Karta w pierwszym roku jest bezpłatna, w kolejnych latach będzie kosztowała 49 zł rocznie. Ikano Bank szybko zareagował na ubiegłoroczne obniżki stóp procentowych i obniżył oprocentowanie nominalne karty kredytowej do 2 proc. Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania wynosi więc 2,02 proc. bez żadnych okresowych promocji.

Wniosek o kartę można złożyć w dowolnym sklepie sieci na specjalnie oznaczonym komputerze lub przez internet. Później robiąc zakupy w e-sklepie, wystarczy wybrać metodę szybkich płatności i liczbę rat. Bank poprosi o potwierdzenie tożsamości, którym jest przelew 1 zł, co nie wszyscy lubią przy nasilających się cyberprzestępstwach i wyłudzeniach.

Karta kredytowa jest dobrym zabezpieczeniem budżetu domowego. Przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy gotówki brakuje, a wydatek jest pilny. Warto jednak spłacać kartę w terminie, bo oprocentowanie naliczane po okresie bezodsetkowym nie jest niskie. Niestety, nie zawsze się to udaje. Warto wtedy rozważyć inne sposoby spłaty zadłużenia, np. plan ratalny, jeżeli jego koszt okaże się niższy od naliczanych od kartowego zadłużenia odsetek.

Warunkiem skorzystania z usługi jest minimalna kwota transakcji. Najniższej – 100 zł – wymagają Alior Bank i Citibank, BGŻ BNP Paribas i Santander Bank wymagają po 200 zł, w większości instytucji finansowych jest to 300 zł. Tylko PKO BP uruchamia plan od 500 zł. Górna granica też może być różna, np. Alior Bank i mBank rozkładają na raty do 80 proc. limitu karty, Bank Millennium do 90 proc., a PKO BP i Santander Bank do 95 proc.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Karty Płatnicze
Kartę bank może wysłać nie tylko zwykłym listem
Karty Płatnicze
Czasem trzeba iść do oddziału banku, by zmienić PIN do karty
Karty Płatnicze
Klient za granicą kartę nie zawsze dostanie. A czasem trzeba za nią dopłacić
Karty Płatnicze
Karta płatnicza częściowo uszkodzona. Bez wymiany się nie obejdzie
Karty Płatnicze
Uwaga na marże przy płatnościach kartą na wakacjach za granicą