Klientka tego banku była na wakacjach w południowej Walii. Za zakupy płaciła kartą kredytową Visa. - Zauważyłam, że po każdej z transakcji miałam naliczaną marżę czyli pewien procent od płaconej kwoty. I zawsze był inny od 2,4 proc. przez 3, 3 proc. do czterech procent. Ciekawe dlaczego - zastanawia się klientka.
Piotr Wardziak, z PKO BP przyznaje, że jeśli klient nie korzysta z opcji wielowalutowości lub płaci w innej walucie niż euro, funty, dolary amerykańskie, franki szwajcarskie, korony duńskie, szwedzkie, norwerskie, czeskie czy forinty to musi się liczyć z takimi opłatami.
W przypadku kart do konta z logo Visa bank stosuje do przeliczenia kurs walutowy tej organizacji oraz dolicza do tego prowizję za przewalutowanie w wysokości czterech proc. kwoty transakcji.
- A w przypapdku kart z logo Mastercard stosujemy do przeliczenia kurs sprzedaży z Tabeli Kursowej banku, a dla walut, które w Tabeli nie występują bank stosuje kurs walutowy organizacji Mastercard - mówi Piotr Wardziak.
Czytaj więcej
Bywa, że nawet po kilku godzinach do klienta dotrze informacja o płatnościach przeprowadzonych za granicą.