Limity płatności zbliżeniowych bez PIN-u a płatności mobilne

- Kwota limitu 100 zł nie dotyczy płatności kartami stokenizowanymi w urządzeniach mobilnych. Przy płatności telefonem albo zegarkiem każda transakcja jest silnie uwierzytelniona biometrycznie, zatem nie ma potrzeby wpisywania PIN- u, bez względu na wartość transakcji – przypomina Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe.

Czytaj więcej

Konta Bankowe

Limity płatności zbliżeniowych bez PIN-u za granicą. Jak to wygląda

Podczas zagranicznych wakacji Polacy mogą korzystać z limitów do płatności zbliżeniowych bez użycia PIN-u, jakie obowiązują w danym państwie.

Na kartach płatniczych limity

Transakcje zbliżeniowe kartą bez podawania PIN-u od marca 2020 roku mają wyższy limit. Nie 50, a już 100 zł.

To oznacza, że od ponad dwóch lat klienci mają możliwość dokonywania szybkich płatności zbliżeniowych kartą płatniczą do kwoty 100 zł bez konieczności autoryzowania ich kodem PIN.  Chociaż w przypadku części transakcji taki kod jest wymagany ze względów bezpieczeństwa.

Niższe limity płatności zbliżeniowych bez PIN-u dotyczą kart wydawanych dla dzieci. I tak w PKO BP jest to 30 zł.

Jak już informowaliśmy użytkownicy kart nie mogą liczyć na zwiększenie limitu przy płatnościach zbliżeniowych.

– Jego zmiana nie jest decyzją jednej organizacji. To wypracowany konsens rynkowy całego ekosystemu finansowego, biorący pod uwagę stanowiska organizacji płatniczych, wydawców kart płatniczych, agentów rozliczeniowych i regulatorów rynku, a także oczekiwania konsumentów – mówi dyr. Życińska.

Dodaje, że wprowadzona w 2020 roku zmiana limitu płatności zbliżeniowych, podwyższająca go z 50 do 100 złotych, była odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne związane z epidemią Covid-19, a zaangażowanie wszystkich uczestników procesu sprawiło, że można było to zrobić szybko i skutecznie.

- Aktualnie nie są prowadzone analizy czy działania w kierunku ponownego podwyższenia limitu – przyznaje dyr. polskiego oddziału Mastercard Europe.

Biuro prasowe Visa Polska podało, że ta organizacja płatnicza dokonuje okresowych przeglądów swoich regulacji i w najbliższym czasie nie planuje zwiększenia limitu dla zbliżeniowych płatności kartowych bez podawania kodu PIN w Polsce.

- Warto jednak zauważyć, że dostępne są zbliżeniowe płatności telefonem, które nie wymagają podawania kodu PIN na terminalu, niezależnie od kwoty. Dzięki zastosowaniu tokenizacji użytkownik karty Visa może zbliżać do terminala smartfon i swoje płatności potwierdzać biometrycznie (odciskiem palca, skanując twarz, etc.), co dla wielu osób jest wygodniejszym i szybszym rozwiązaniem – uważają przedstawiciele Visa Polska.

Czytaj więcej

Konta Bankowe

Polacy wiele stracili zanosząc pieniądze do banku. To nie jest normalne

5 lat oszczędzania na lokatach przyniosło 25 proc. realnej straty - wynika z analizy HREIT.

A płatności mobilne coraz bardziej popularne

Z badania „Visa CEE Mobile Payments Study 2022” już 21 proc. Polaków płaci telefonem w sklepach stacjonarnych. Badanie Visa CEE Mobile Payments Study 2022 objęło następujące kraje: Polskę, Czechy, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Słowację, Słowenię i Chorwację.

Przeprowadziła je firma badawcza Kantar, metodą CAWI, w październiku 2022 roku na reprezentatywnej próbie 1000 respondentów (18-65 lat) w każdym z tych krajów.

Jak podawał Polski Standard Płatności od stycznia do marca br. użytkownicy Blika zrealizowali 374 mln płatności o wartości 50,1 mld zł.  Oznacza to, że liczba transakcji wykonanych od początku jego funkcjonowania, przekroczyła już trzy mld zł. Na koniec pierwszego kwartału z Blika aktywnie korzystało ponad 13,5 mln osób.

W ciągu pierwszych trzech miesięcy liczba płatności w terminalach POS oraz przelewów na telefon BLIK wzrosła odpowiednio o 94 proc. i 88 proc. rok do roku.

A według raportu Autopay „Finanse w czasach inflacji” aż 51 proc. Polaków w 2023 roku. płaciło w sklepach internetowych BLIKIEM. To najpopularniejsza metoda płatności ze wszystkich opcji – nie tylko tych mobilnych.