Przykład? Proszę bardzo. Francja, Burgundia, niepozorna wioska Vosne-Romanée. To tam znajduje się legendarna nieduża winnica Domaine Romanée-Conti. Dwa hektary winorośli dają rocznie zaledwie 5–10 tys. butelek trunku o niebywałej jakości i niezwykle aksamitnym cenionym smaku. Ogromny popyt i ograniczona dostępność – idealny przepis na rekordy cenowe. Ostatnio jedną butelkę tego wina z 1945 roku wystawiono na licytację, szacując, że maksymalna cena może dobić do trudnego do wyobrażenia poziomu 32 tys. dol. (ponad 120 tys. zł). To, co się stało, przebiło jednak wszelkie prognozy i oczekiwania. Butelka została sprzedana za kosmiczną kwotę 558 tys. dol. (2,1 mln zł)! To oczywiście przypadek ekstremalny, ale pokazuje, że inwestycje alternatywne to nie żarty, a odpowiednio przeanalizowane i poprowadzone mogą dać krociowe zyski.

W naszym materiale pochylamy się nad najpopularniejszymi klasami alternatywnych aktywów, sprawdzając, jakie dały historycznie wyniki, i zastanawiając się nad przyszłymi stopami zwrotu. Zadanie to dosyć trudne, biorąc pod uwagę indywidualny charakter każdego z takich przedmiotów, posługujemy się więc raportem, który agreguje w indeksach takie inwestycje.

Ponadto sprawdzamy, jak wygląda kwestia rozliczenia z fiskusem darowizny. Z zależności od kogo dostaliśmy pieniądze (i nie tylko), procedura wygląda nieco inaczej. Warto przeczytać, by nie zostać zaskoczonym przez urzędników organów podatkowych.

Pozostając już w nieco świątecznym klimacie alternatywnych lokat kapitału, opisujemy inwestycje w zabytkowe książki kucharskie, których aukcja zostanie zorganizowana w połowie maja.

Zapraszam do lektury.