Bociany wróciły z dalekiego południa, pąki na gałęziach zaczynają się rozwijać, kwiaty już kwitną. Wiosna w pełni.
Nie tylko w przyrodzie, ale także w bankowości, gdzie mamy istny wysyp nowych promocji. Banki dobrze wiedzą, co nomen omen w trawie piszczy. Klient się zmienia. To już nie przewidywalny i grzeczny lojalista, który trwa przy jednej instytucji latami. Dziś to prawdziwy rebeliant, który decyzję o zmianie operatora wirtualnego portfela podejmuje łatwo i często. Chcąc go zatrzymać, trzeba dbać. Chcąc go przejąć, trzeba kusić. Postanowiliśmy sprawdzić te pokusy i łakome kąski, które banki oferują, przeanalizować. Czy warto z nich skorzystać? Podejmijcie państwo decyzję sami, ale mamy nadzieję, że nasz materiał dostarczy czytelnikom pewnej przejrzystości w gąszczu ofert i pomoże w wyborze najlepszego rozwiązania.