Do klientów tego banku trafiły maile od cyberprzestępców. - Dlatego tak ważne jest zachowanie zasad bezpieczeństwa i zwracanie uwagi, czy wiadomość jej prawdziwa. W przypadku wątpliwości pod żadnym pozorem nie powinno się otwierać załącznika, żeby sprawdzić jego zawartość, czy wchodzić w podejrzane linki – radzi Joanna Fatek, z biura prasowego banku.
Czytaj więcej
Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.
Mail od przestępców
PKO BP podaje, że przestępcy podszywają się pod firmy, instytucje i próbują nakłonić odbiorców do kliknięcia w link prowadzący do fałszywej strony lub do otwarcia załącznika, który zawiera złośliwe oprogramowanie.
- Za każdym razem wiadomości mają przypominać te wysyłane przez prawdziwego nadawcę. W ostatnim czasie cyberprzestępcy rozsyłali maile zawierające w tytule „wyciąg okresowy”, ale też takie które były podziękowaniem za przesłanie dokumentów dotyczących polisy wraz załącznikiem, który miał zawierać szczegóły tej polisy –opowiada Joanna Fatek.
Podkreśla, że oszustom zależy, żeby odbiorca otworzył załącznik, co spowoduje zainfekowanie komputera. - Złośliwe oprogramowanie wykorzystują do wyłudzenia danych logowania do bankowości elektronicznej. Dlatego tak ważne jest zachowanie zasad bezpieczeństwa i zwracanie uwagi, czy wiadomość jej prawdziwa. W przypadku wątpliwości pod żadnym pozorem nie powinno się otwierać załącznika, żeby sprawdzić jego zawartość, czy wchodzić w podejrzane linki – radzi przedstawicielka PKO BP.