Reklama

Drony spowodowały, że Polacy rzucili się do kupowania złota

Mimo rekordowych cen złota pojawienie się nad Polską rosyjskich dronów bezprecedensowo, nawet dwukrotnie, podbiło zainteresowanie Polaków złotem. Największym powodzeniem cieszą się małe i średnie gramatury – sztabki od 1 do 100 gramów – oraz monety bulionowe.

Publikacja: 20.09.2025 15:10

Drony spowodowały, że Polacy rzucili się do kupowania złota

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak incydenty z dronami wpłynęły na zainteresowanie złotem w Polsce?
  • Dlaczego wzrost popytu na złoto zachodzi pomimo rekordowych cen?
  • Jakie czynniki powodują wzrost cen złota na rynku międzynarodowym?
  • W jakim stopniu różne gramatury złota są obecnie preferowane przez polskich inwestorów?

Firmy sprzedające metale szlachetne jednomyślnie potwierdzają: wrzesień jest miesiącem bezprecedensowego wzrostu zainteresowania złotem, a także jego sprzedaży. Jednym z głównych powodów jest pojawienie się nad Polską rosyjskich dronów.

Wrzesień niesie wzrost zainteresowania złotem

– Paradoksalnie, wzrost popytu następuje mimo rekordowych cen – złoto przekroczyło poziom 3600 dol. za uncję. Jednak w tym przypadku rozumiem ten trend: w momentach niepewności kapitał płynie do bezpiecznej przystani, jaką jest właśnie ten kruszec. Ostatnie wydarzenia w Polsce, eskalacja konfliktów na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie niestety napędzają popyt na złoto i windują jego wycenę.  Moim zdaniem w ciągu zaledwie kilku miesięcy padnie kolejna granica; cena za uncję złota przekroczy  4000 dol. Jestem też przekonany, że prognozy sięgające 5000 dol. do końca 2026 roku również mają swoje uzasadnienie – przewiduje Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.

Czytaj więcej

Polska zaatakowana rosyjskimi dronami

Potwierdza to Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldenmark i Goldsaver. Jak informuje, w ostatnim czasie firmy notują nawet dwukrotny wzrost poziomu zainteresowania złotem. – Zbiegło się to w czasie z incydentem z dronami, jednak przyczyny tego zjawiska mogą być bardziej złożone. Bardzo istotną okolicznością jest seria rekordów cenowych, jakie w ostatnich kilkunastu dniach pobiło złoto. Wzrosty te są wynikiem kilku różnych czynników i jednocześnie tradycyjną już reakcją na sygnały płynące z gospodarki światowej i niepewną sytuację międzynarodową. Mamy więc do czynienia ze zbiegiem kilku okoliczności, które sprawiają, że polscy inwestorzy, jeszcze chętniej niż zwykle, sięgają obecnie po złoto. Choć niewątpliwie atak dronowy na Polskę jest jednym z głównych czynników – podsumowuje Michał Tekliński.

Reklama
Reklama

Grzegorz Nowakowski, rzecznik Taveksu porównuje rok do roku pierwszą połowę września i zauważa, że liczba wejść na stronę tavex.pl wzrosła o ponad 121 proc. – Analizując krótszy okres – od 3 do 9 września w zestawieniu z 10–16 września – ruch na stronie zwiększył się o dodatkowe 10 proc. – stwierdza.

Wzrosty widać również w statystykach wyszukiwarki Google. Bezpośrednio po ataku dronów w Polsce skokowo wzrosło zainteresowanie frazami takimi jak „gdzie kupić złoto inwestycyjne”. – Kolejny wyraźny pik odnotowaliśmy po weekendzie, gdy na wschodzie kraju ogłaszano alarmy przeciwlotnicze. To pokazuje, że w momentach napięć geopolitycznych złoto w naturalny sposób pełni rolę „bezpiecznej przystani” dla inwestorów. Trzeba jednak pamiętać, że choć takie impulsy mogą wpływać na krótkoterminowe decyzje, najrozsądniej jest podejmować decyzje zakupowe w spokojniejszych momentach, unikając działania w owczym pędzie – przypomina.

Jak informuje Grzegorz Nowakowski, jeżeli chodzi o samą liczbę faktycznych zamówień w dniach 10–16 września była o 22 proc. wyższa niż w poprzedzającym tygodniu (3–9 września). Warto jednak zaznaczyć, że część tego wzrostu może wynikać z kalendarza – okolice 10. dnia miesiąca to w wielu branżach moment zwiększonej aktywności zakupowej, związany z wypłatami wynagrodzeń.

Dlaczego ceny złota biją rekordy?

Notowania złota ustanowiły w ostatnich dniach kolejne rekordy: 5 września 2025 r. cena spot zbliżyła się do 3600 dol., a 9 września osiągnęła nowy szczyt przekraczając 3670 dol. za uncję. – Wszystko wskazuje na to, że tak mocne wzrosty to reakcja rynku złota na kumulację trzech sił: nagłą erozję miejsc pracy w USA, rosnącą presję na politykę pieniężną Rezerwy Federalnej oraz ciągle dużych zakupów banków centralnych – wylicza Michał Tekliński.

Czytaj więcej

Fed obniża stopy procentowe. Do końca roku możliwe jeszcze dwa cięcia

Jego zdaniem kluczowym wnioskiem z ostatnich dni może być stwierdzenie, że inwestorzy kupują złoto nie tylko z powodu chwilowej paniki. – Sygnały takie jak sytuacja na amerykańskim rynku pracy, prognozy dużych banków oraz ograniczona podaż metali szlachetnych wskazują na strukturalne wsparcie dla wyższych cen. W efekcie obserwujemy szybki ruch ceny spot i jednoczesne zwiększone zainteresowanie fizycznym kruszcem i ETF-ami – zauważa ekspert Goldenmark i Goldsaver.

Reklama
Reklama

W ślad za rosnącymi oczekiwaniami co do luzowania polityki, banki inwestycyjne i duże instytucje podnoszą poziomy przewidywań dla rynku złota. Przykładowo ANZ zrewidował prognozę na koniec roku do ok. 3 800 dol., a w perspektywie połowy 2026 r. dostrzega nawet szansę na 4 000 dol. – Tego typu rewizje są uzasadniane zasadniczo trzema powodami: niższymi rentownościami skarbowych obligacji, słabszym dolarem i utrzymującymi się zakupami banków centralnych. Warto zauważyć, że są to czynniki, które nie pojawiły się nagle, tylko obserwujemy je już od jakiegoś czasu – przypomina Michał Tekliński. 

Mennica musiała organizować transporty złota z Niemiec

Jak informuje Jarosław Żołędowski, obecnie największym powodzeniem cieszą się małe i średnie gramatury – sztabki od 1 do 100 gramów oraz monety bulionowe takie jak Krugerrand, Wiedeńscy Filharmonicy czy Kanadyjski Liść Klonowy o gramaturze 1 uncji. Te produkty złota są łatwe do wymiany na towary lub szybkiej odsprzedaży praktycznie na całym świecie. – Aby sprostać rosnącemu popytowi, musimy organizować dodatkowe transporty kruszcu z Niemiec. Krajowe zasoby są niewystarczające, mimo że KGHM rozpoczął wyrób i sprzedaż polskiego złota. Sprzedaż spółki we wrześniu może przekroczyć 120 mln zł, co oznaczałoby najlepszy wynik w całym 2025 roku – mówi prezes Mennicy Skarbowej.

Czytaj więcej

Złoto bije rekordy. Czy cena uncji sięgnie 4000 dolarów?

Grzegorz Nowakowski z Taveksu zauważa, że Polacy najczęściej wybierają monety 1 oz, które w analizowanym okresie cieszyły się największą popularnością, a także sztabki Tavex o wadze 1 g i 0,25 g. – Konsumenci stawiają na produkty o ugruntowanej renomie, kierując się przy tym racjonalnym podejściem do opłacalności – dlatego wybierają monety 1 oz oraz małe sztabki, które oferują najkorzystniejszy stosunek ceny do wartości – tłumaczy.

Jak dodaje, najmniejsze sztabki (1–5 g) są bardzo praktyczne – dzięki swojej „podzielności” w razie potrzeby łatwiej wykorzystać je do drobnych rozliczeń, np. barterowych.

 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak incydenty z dronami wpłynęły na zainteresowanie złotem w Polsce?
  • Dlaczego wzrost popytu na złoto zachodzi pomimo rekordowych cen?
  • Jakie czynniki powodują wzrost cen złota na rynku międzynarodowym?
  • W jakim stopniu różne gramatury złota są obecnie preferowane przez polskich inwestorów?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Firmy sprzedające metale szlachetne jednomyślnie potwierdzają: wrzesień jest miesiącem bezprecedensowego wzrostu zainteresowania złotem, a także jego sprzedaży. Jednym z głównych powodów jest pojawienie się nad Polską rosyjskich dronów.

Wrzesień niesie wzrost zainteresowania złotem

Pozostało jeszcze 96% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Kruszce
Polacy mogą pobić w tym roku rekord inwestycji w złoto. Dlaczego kruszec drożeje?
Kruszce
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Kruszce
Gdzie zniknęło 112 ton złota Rosjan? Najważniejszy fundusz Rosji na wyczerpaniu
Kruszce
Światowa Rada Złota: popyt nadal duży
Kruszce
Nowy rekord cen złota. 2800 dolarów za uncję
Reklama
Reklama