Kiedy pojawia się pytanie o wydłużoną gwarancję, często skuszeni opowieściami sprzedawcy o korzyściach wynikających z dodatkowego ubezpieczenia pozwalamy doliczyć ją sobie do rachunku. Czy ochrona, jaką dzięki temu dostajemy, jest dla nas korzystna i może zagwarantować nam spokój, kiedy sprzęt się zepsuje?
Więcej, niż daje producent
Każdy sprzęt zakupiony w sklepie objęty jest gwarancją producencką, która obejmuje głównie wady materiałowe i produkcyjne. Na zgłoszenie takiej reklamacji są dwa lata. Rozszerzona czy – jak kto woli – przedłużona gwarancja jest ubezpieczeniem. Produkt ten pozwala wydłużyć zwykłą gwarancję – na wypadek kradzieży, włamania, pożaru, zalania czy uszkodzenia mechanicznego – na kolejne dwa do pięciu lat. Umowę ubezpieczenia sprzętu klient podpisuje za pośrednictwem sklepu z towarzystwem ubezpieczeniowym. Nabywa tym samym niezależny produkt, za który sklep otrzymuje od ubezpieczyciela prowizję. Nie dziwi więc, że sprzedawcy tak chętnie polecają go klientom.
Warto sprawdzić: Jak zrobić zakupy w internecie nie płacąc za nie od razu
Dopłacamy ponad jedną trzecią ceny
Przed zakupem dodatkowego ubezpieczenia warto się zastanowić, czy produkt, który nabywamy, będzie użytkowany przez kolejne lata po wygaśnięciu podstawowej gwarancji. Pralki, zmywarki, telewizory są w naszych domach przez wiele lat, ale np. telefony czy smartwatche wymieniamy na nowe dużo częściej. Dlatego zakup ubezpieczenia, które ma być ważne przez pięć lat w przypadku niektórych elektronicznych urządzeń wydaje się ekonomicznie nieuzasadniony. Oto przykład: wydłużenie gwarancji do trzech lat dla smartfona wartego 1 tys. zł kosztuje w jednym z internetowych sklepów z RTV, AGD i elektroniką 150 zł, w innym zaś ubezpieczenie tego samego telefonu będzie kosztowało już 480 zł.
Ubezpieczyciele bywają surowi
Wykupując ochronę dla smartfona wartego 4 tys. zł, koszt ten rośnie odpowiednio do 600 zł i 1,8 tys. zł, w zależności od sprzedawcy. Cena polisy będzie też rosła wraz z wydłużającym się czasem obowiązywania umowy. Wiadomo, że im droższy sprzęt, tym większe ryzyko straty i wyższe koszty naprawy. Dlatego często decyzja o zakupie dodatkowego zabezpieczenia w formie ubezpieczenia podejmowana jest dla tak dla zwanego świętego spokoju.