Kiedy i jak kupować bilety lotnicze, żeby oszczędzić pieniądze

Przy wyszukiwaniu najtańszych i najkorzystniejszych lotów ważne są czas, cierpliwość i pieniądze, które często trzeba będzie zamrozić na dłużej.

Publikacja: 08.03.2022 11:25

Ceny biletów są uzależnione od pory roku. Na naszej półkuli cenowy „dołek” to listopad i styczeń.

Ceny biletów są uzależnione od pory roku. Na naszej półkuli cenowy „dołek” to listopad i styczeń.

Foto: shutterstock

Trzeba być przygotowanym, że wyszukanie najlepszej opcji zajmie nam sporo czasu, a pieniądze możemy mieć zamrożone przez kilka miesięcy. A im bardziej atrakcyjny jest czas podróży, tym wcześniej trzeba się zabrać do rezerwacji. Wojna na Ukrainie ograniczyła konkurencję, bo z rynku wypadły linie rosyjskie i ukraińskie, ale wprowadziła wielką niepewność, bo trudno jest podejmować decyzje o podróżach, kiedy płonie nasza wschodnia granica.

Warto sprawdzić oferty na stronach biur podróży. Wprawdzie touroperatorzy starają się sprzedawać kompletny pakiet, czyli przelot/hotel/wyżywienie, ale kiedy lecą daleko i wynajmują np. całego dreamlinera, to może się okazać, że na Kubę, czy na Malediwy możemy polecieć znacznie taniej, niż samolotami rejsowymi.

Czytaj więcej

Nowe ceny biletów PKP Intercity. Kolej mocno drożeje w 2022

Ceny biletów zdusiła pandemia, bo ludzie nie mogli latać, a kiedy wreszcie wystartowały pierwsze rejsy zapał do podróży gasiły chaotycznie zmieniające się ograniczenia. Nadal w wielu przypadkach koszty podróży są podwyższone o wydatki na testy PCR, które są drogie. A i luzowanie obostrzeń dotyczących podróży spowoduje wzrost popytu, więc ceny będą rosły. – Linie lotnicze starają się utrzymać niskie ceny tak długo, jak to jest możliwe, aby zachęcić do latania. I dlatego właśnie nadal można korzystać z wyjątkowych okazji. Trzeba tylko wiedzieć, jak je znaleźć – mówi Mark Crossey z wyszukiwarki lotów Skyscanner.

Bilet lotniczy: wcześniej – taniej

Ale tak jak w normalnych czasach nadal obowiązuje zasada: im wcześniej, tym taniej. Chociaż i w tym wypadku może się zdarzyć, że kupimy bilet z dużym wyprzedzeniem, a w czasie dzielącym nas od podróży przewoźnik ogłosi promocję. Ale generalnie nie kupimy taniego biletu na mniej niż trzy tygodnie przed podróżą.

Ceny biletów są uzależnione od pory roku. Na naszej półkuli cenowy „dołek” to listopad i styczeń. W Polsce dodatkowo czas po feriach zimowych i dwa, trzy tygodnie po majówce. Ale nie ma co liczyć, że naprawdę tanio polecimy od lipca do połowy września. Drogo jest także w okresach świątecznych, czyli tuż przed Bożym Narodzeniem do Nowego Roku i w czasie długich weekendów.

Jeśli nie podróżujemy z małymi dziećmi, dla których przesiadki są bardzo uciążliwe, warto zastanowić się nad opcją z kilkoma przesiadkami i kilkoma przewoźnikami, kupując oddzielnie bilety na każdy odcinek podróży, np. Warszawa–Hamburg–Londyn–Cancun. Wtedy, jeśli na każdym z tych odcinków uda nam się kupić tani bilet, to meksykańskie wakacje, a nie tylko sam bilet, kosztują nas połowę kwoty, albo nawet mniej, jaką zapłacilibyśmy, kupując takie wakacje w biurze podróży. Oczywiście taka podróż nie tylko trwa dłużej i jest obciążona ryzykiem, bo im więcej odcinków i przewoźników, tym większe prawdopodobieństwo, że któryś lot będzie opóźniony albo wręcz odwołany. Więc trzeba mieć i zapas czasu, i plan B.

Czytaj więcej

Linie lotnicze niechętnie płacą za opóźnione loty

Konserwatywne zasady mówią o tym, że najtańsze bilety na przeloty wewnętrzne, obojętne w jakim kraju, można kupić na jeden, dwa miesiące przed podróżą i nawet na osiem miesięcy, jeśli wybieramy się w podróż zagraniczną. Gdy prześledzimy ceny biletów na Skyscannerze, to rzadko, ale jednak, trafiają się superokazje na dwa tygodnie przed odlotem – to znaczy, że linia lotnicza nie zdołała sprzedać wystarczającej liczby biletów, żeby móc zamknąć niższe klasy podróży. Na takie okazje jednak nie można liczyć jako na coś pewnego i zdarzają się naprawdę rzadko, chociaż w tym roku Lufthansa wykonywała „rejsy widmo” z kilkoma pasażerami na pokładzie i wtedy bilety były naprawdę tanie.

Generalnie jednak czekanie z poszukiwaniem taniego biletu na czas tuż przed odlotem jest skazane na niepowodzenie, bo trzy tygodnie przed wylotem ceny zaczynają zdecydowanie rosnąć. I nie ma znaczenia, czy podróż jest długa czy krótka.

Kiedyś to był wtorek...

Utarło się, że najtańsze bilety można kupić we wtorek W tej chwili nie już dnia, w którym możemy liczyć, że trafi się nam superokazja. Nadal najtańsze bilety są z zasady na loty w poniedziałki, wtorki i środy i drożeją one wraz ze zbliżaniem się weekendu – wynika z rekomendacji Hoppera, lotniczej wyszukiwarki lotów. Jeśli kupujemy bilety powrotne, to najlepiej drugi odcinek podróży zaplanować od wtorku do czwartku.

Najbardziej kompletnym narzędziem jest wyszukiwarka Google Flights. Uwaga: to jest wyszukiwarka, a nie strona przez którą kupimy nasz bilet. Czyli można tam znaleźć interesujący nas kierunek i przyjazną taryfę, ale trzeba potem kupić bilet np. na stronie przewoźnika. Ale i okazję znalezioną na Google Flights warto jeszcze sprawdzić, np. na Skyscannerze albo na Kayaku.

Czytaj więcej

Możemy żądać rekompensaty za koszmarną podróż pociągiem

Wsparcie z internetu

Jeśli nie musimy trzymać się kurczowo konkretnych dat, to zawsze warto sprawdzić ceny rejsów dzień, dwa dni przed planowanym wylotem i to samo zrobić z datą powrotu. Pomoże nam w tym wyszukiwarka Calendar, która pokazuje różne opcje cenowe zależnie od dnia.

Taką możliwość oferują także LOT i Lufthansa, ale pokazują jedynie loty późniejsze. Jeśli planujemy podróż z dużym wyprzedzeniem, to warto skorzystać z opcji Google Flights i Kayaka, na których można skorzystać z możliwości ustawienia powiadomienia o zmieniających się cenach na wybranych trasach przelotu.

Takie powiadomienia można sobie ustawić również wówczas, kiedy chcemy skorzystać z taryfy specjalnej, rejsu bez przesiadek, bądź gdy lecimy bez bagażu albo nie chcemy skorzystać z jakiejś konkretnej linii.

Na Google Flights można skorzystać jeszcze z Explore, gdzie wpisujemy np. tak „ podróż tygodniowa w czasie najbliższych trzech miesięcy”. I Explore nam wynajdzie najlepsze opcje.

Warto zaprenumerować newsletter „Scott’s Cheap Flights”. Wprawdzie najlepsze oferty są tam dla rynku amerykańskiego, ale i z Europy można tam wyszukać sobie interesujące okazje.

Gdzie szukać lotniczych okazji

Google Flights, Skyscanner, Hopper, Calendar, eSky, Kayak, CheapAir.com, Momondo, Explore, Scott’s Cheap Flights, strony przewoźników, np. lot.com, lufthansa.com, klm.com, wizzair.com, ryanair.com

Trzeba być przygotowanym, że wyszukanie najlepszej opcji zajmie nam sporo czasu, a pieniądze możemy mieć zamrożone przez kilka miesięcy. A im bardziej atrakcyjny jest czas podróży, tym wcześniej trzeba się zabrać do rezerwacji. Wojna na Ukrainie ograniczyła konkurencję, bo z rynku wypadły linie rosyjskie i ukraińskie, ale wprowadziła wielką niepewność, bo trudno jest podejmować decyzje o podróżach, kiedy płonie nasza wschodnia granica.

Warto sprawdzić oferty na stronach biur podróży. Wprawdzie touroperatorzy starają się sprzedawać kompletny pakiet, czyli przelot/hotel/wyżywienie, ale kiedy lecą daleko i wynajmują np. całego dreamlinera, to może się okazać, że na Kubę, czy na Malediwy możemy polecieć znacznie taniej, niż samolotami rejsowymi.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mądre Wydatki
Dwie trzecie Polaków chce skorzystać z Black Friday i Cyber Monday
Mądre Wydatki
Rower jako środek transportu to lepsze zdrowie i lżejszy portfel
Mądre Wydatki
Własne auto nie ma sensu. Młodzi nie chcą czterech kółek
Mądre Wydatki
Apartament wakacyjny. Jak kupić, by zarobić
Mądre Wydatki
SpaceX wprowadza mega obniżkę cen na Starlink