Klientowi pozostaje wówczas reklamacja. – Na jej podstawie bank przeprowadzi analizę wpłaty. Sprawdzane są dzienniki elektroniczne urządzenia – czyli zapisy wszystkich operacji, które się w nim odbyły – tłumaczy Joanna Majer-Skorupa, zastępca rzecznika prasowego ING Banku Śląskiego.
Warto sprawdzić: Jak i dlaczego znikają pieniądze we wpłatomatach
Dokładana analiza wpłaty
Rachunek w tym banku ma pani Monika. Na początku sierpnia wpłacała we wpłatomacie kilka tysięcy złotych. – Urządzenie wciągnęło pieniądze, a zaraz potem wyskoczyła informacja, że doszło do awarii– opowiada nam kobieta.
Oczywiście złożyła reklamację. Ale w niej bank uznał, że wpłaciła ona o 400 zł mniej niż podaje. – Jak tak można? Przecież przy wpłatomacie są kamery, a w samym urządzeniu specjalne systemy! Choć rozpisaliśmy bankowi nominały gotówki, to nie uznał w całości mojej reklamacji – narzeka pani Monika.
W oddziale usłyszała, że może odwołać się od odpowiedzi otrzymanej z
banku. Kobieta tak zrobiła. – Napisałam drugą reklamację, przecież 400 zł to duża kwota. Bank powinien wszystko dokładnie sprawdzić – tłumaczy.