Karta powinna być łatwa w obsłudze i tania, a nie zawsze tak jest, przynajmniej w przypadku plastiku. Skrill chwali się, że wydanie karty Skrill Prepaid Mastercard jest bezpłatne, ale po sprawdzeniu tabeli opłat okazuje się, że trzeba zapłacić 10 euro za złożenie wniosku o nią, a kolejne 10 euro za roczną obsługę. Bezpłatna jest natomiast pierwsza karta wirtualna, opłata za kolejną też nie jest wysoka – wynosi tylko 2,5 euro. Droższy jest plastik ViaBuy Prepaid Mastercard. Wydanie go kosztuje wraz z kontem 295 zł, opłata roczna 80 zł. Trzeba też omijać bankomaty, bo za każdą wypłatę zapłaci się 20 zł. Bezpłatne jest w zamian doładowanie karty, darmowe są też przelewy krajowe.
Warto sprawdzić: Karty przedpłacone sposobem na hakera
Revolut z ograniczeniami
Najpopularniejsza w Polsce jest karta brytyjskiego Revolut, w której można płacić w 150 walutach. Można też zamówić kartę wirtualną i dodać do Google Pay lub Apple Pay. Od połowy grudnia 2020 r. Revolut oferuje cztery pakiety. Pakiet Standard jest bezpłatny, ale ma ograniczenia, np. gotówkę można wypłacać z bankomatów tylko do 800 zł miesięcznie. Zmniejszył się też próg bezpłatnej wymiany walut – z 20 tys. zł do 5 tys. zł. Powyżej 5 tys. zł zapłaci się 0,5 proc. w dni powszednie i 1,5 proc. w weekendy.
Pakiet Plus kosztuje 14,99 zł miesięcznie. Wprawdzie większej gotówki wypłacić się w nim nie da, ale nie ma ograniczeń wymiany walut i ma się ubezpieczenie od kradzieży do 1 tys. funtów miesięcznie. Kiedyś można było otrzymać również zagraniczne ubezpieczenie medyczne, ale teraz dotyczy ono jedynie Pakietu Premium za 29,99 zł i Metal za 49,99 zł. Posiadacze obu mogą również zamówić kartę jednorazową do płatności online i korzystać ze zniżek oraz moneybacku za zakupy. Płatności w e-sklepach są więc jeszcze bezpieczniejsze, bo po każdej płatności dane kart są zmieniane. Mimo tych zalet z zamówieniem karty Revolut lepiej teraz poczekać, ponieważ – jak informowani są klienci – po brexicie wpłaty na stary numer rachunku będą przekierowywane na nowy numer tylko do końca czerwca 2021 r., a lokalne numery kont nie będą dostępne. Konkurentem Revoluta jest Curve, ale fintech nie zdecydował się na polską wersję językową, co ograniczyło zainteresowanie jego kartą.
IgoriaCard – kontra z NewConnect
Odpowiedzią na wejście Revoluta do Polski była karta IgoriaCard Mastercard w pakiecie z wielowalutowym kontem dla 17 walut, wydawana przez notowaną na NewConnect spółkę Igoria Trade. Wydanie karty, kiedyś bezpłatne, teraz kosztuje 30 zł. O połowę tańsza jest karta wirtualna. Nie trzeba też płacić za jej wysyłkę, która kosztuje 6,9 zł, jeżeli plastik zostanie wysłany pocztą, lub 19,9 zł przy przesyłce kurierskiej. Bezpłatna jest obsługa karty, ale płaci się za wypłatę gotówki – 2 zł w Polsce, 1 proc., min. 5 zł, w krajach europejskich i 2 proc., min. 5 zł, poza Europą. Igoria potrąca też 1,5 zł prowizji za sprawdzenie salda lub zmianę PIN-u w bankomacie i 1 zł za czasową blokadę karty. Zaletą oferty jest jasna Tabela Opłat i Prowizji. Po jej przestudiowaniu nie będzie niespodzianek.