– Zawsze radzimy zachowanie czujności przy logowaniu do bankowości, w tym m.in. zwrócenie szczególnej uwagi na wygląd strony, nie logowanie się do bankowości poprzez linki zewnętrzne oraz bardzo uważne czytanie treści smsów i sprawdzanie szczegółów potwierdzanych operacji – podkreśla biuro prasowe BNP Paribas.
Warto sprawdzić: Polacy pozwalają się okradać. Są zbyt łatwowierni
Klientem tego banku jest pan Łukasz, rolnik z Wielkopolski. Ma konto dla właścicieli gospodarstw rolnych. W ub. roku stracił ok. 50 tys. zł – to część kredytu, który zaciągnął na potrzeby swojego gospodarstwa.
Ktoś zmienił numer telefonu
Do kradzieży doszło kilka miesięcy temu. – Na początku września ub. roku po dwóch nieudanych próbach logowania do bankowości internetowej zdecydowałem się, że podjadę do oddziału, bo nie chciałem zablokować sobie dostępu do rachunku – opowiada nam pan Łukasz.
Już w oddziale dowiedział się, że z jego konta w trzech transzach w krótkim odstępie czasu przelano pieniądze. Niemal 50 tys. zł. Były to tzw. przelewy natychmiastowe.