Blik nie dotarł? Co może być przyczyną kłopotów

Chwilowe utrudnienia systemowe czy błędnie wpisany numer telefonu odbiorcy może być przyczyną kłopotów z przelewem Blik.

Publikacja: 24.06.2021 15:44

Blik nie dotarł? Co może być  przyczyną kłopotów

Foto: materialy prasowe

– W przypadku przelewów na telefon Blik klient, od razu otrzymujemy informację, czy przelew został zrealizowany. Jeśli przelew nie został zrealizowany, to konto klienta nie jest obciążane – zapewnia Mirella Gmur-Dzieduszycka, z biura prasowego ING Banku Śląskiego.

Pan Krzysztof jest wieloletnim klientem Pekao SA. Ostatnio miał niemiłą przygodę z przelewami Blik. – Pieniądze z konta pobrało, a płatność nigdzie nie doszła – opowiada mężczyzna.

Warto sprawdzić: Cyfrowe płatności na celowniku hakerów

Biuro prasowe banku poinformowało nas, że „w ostatnim czasie nie odnotowaliśmy występowania tego typu problemów, a ewentualne reklamacje rozpatrywane są w takiej sytuacji w standardowym trybie”.

Nie myl cyfr podczas przelewu

Jak mówi Mirella Gmur-Dzieduszycka, z ING Banku Śląskiego w przypadku przelewów na telefon Blik klient od razu otrzymuje informację, czy przelew został zrealizowany. – Jeśli przelew nie został zrealizowany, to konto klienta nie jest obciążane – dodaje.

Ale przyznaje, że „zdarzają się sytuacje, w których klient podał nieprawidłowy numer telefonu odbiorcy lub odbiorca przelewu nie powiązał numeru telefonu ze swoim kontem”.

– W takiej sytuacji przelew może nie dotrzeć do odbiorcy. Również w takim przypadku zachęcamy do kontaktu z bankiem. Po zgłoszeniu kontaktujemy się z bankiem obcym lub odbiorcą, aby wyjaśnić sytuację. Termin rozpatrzenia reklamacji to również do 15 dni roboczych – wyjaśnia Mirella Gmur-Dzieduszycka.

Przypomina też, że płatności Blik w sklepach internetowych: między bankiem, a odbiorcą przelewu są jeszcze dodatkowi pośrednicy (np. PayU, Przelewy 24 itp.), którzy odpowiedzialni są za dostarczenie środków do finalnego odbiorcy. – Jeśli pobrana została kwota z konta czy pojawiła się blokada, to problem mógł zaistnieć właśnie między pośrednikiem, a finalnym odbiorcą. – tłumaczy przedstawicielka ING Banku Śląskiego.

Zapewnia, że jeśli klient zgłosi problem z płatnością do banku, to on kontaktuje się z PSP. Termin rozpatrzenia reklamacji to do 15 dni roboczych – zgodnie z ustawą o usługach płatniczych.

Michał Czurabski, dyrektor ds. Rozwoju Bankowości Mobilnej przyznaje, że takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. – Mogą one wynikać z chwilowych utrudnień systemowych. Do każdej reklamacji klienta podchodzimy indywidualnie i staramy się ją wyjaśnić jak najszybciej – dodaje dyr. Czurabski.

Jak zauważa Kinga Wojciechowska –Rulka z mBanku najczęstszym powodem jaki notujemy w takich sytuacjach jest to, że klienci zmieniają nr telefonu ale nie informują o tym banku. – Jeśli nie zmieniliśmy nr telefonu w banku to siłą rzeczy nie będzie też zmieniony w usłudze Blik – mówi Kinga Wojciechowska –Rulka.

Warto sprawdzić: Gotówkę nie zawsze wpłacimy przy użyciu telefonu

Zapewnia, że błędnie wysłany przelew da się odzyskać, ale klient powinien się skontaktować z bankiem i złożyć odpowiednią dyspozycję. Na jej podstawie bank rozpocznie proces reklamacyjny.

A numer telefonu musi być aktualny

Jak podkreśla Agnieszka Kubajek, z Banku Millennium przelew Blik na telefon jest usługą realizowaną we współpracy z KIR, Polskim Standardem Płatności oraz innymi bankami oferującymi usługę.

– Aby móc otrzymywać przelewy Blik na telefon, klient powinien zarejestrować się w usłudze w swoim banku. Nie ma możliwości, by wysłać środki do klienta, który nie jest zapisany do usługi. Możliwe natomiast są pomyłki we wpisywaniu numeru telefonu odbiorcy – przyznaje Agnieszka Kubajek.

Piotr Wardziak z PKO BP mówi, że ten bank nie odnotował tego typu zgłoszeń. – Przelewy na numer telefonu są realizowane bez problemów. Odbiorca przelewu musi mieć zarejestrowany numer telefonu w systemie Blik za pośrednictwem aplikacji mobilnej banku, w którym prowadzone jest konto, na które klient chce otrzymywać pieniądze, wysyłane na jego numer telefonu – mówi Piotr Wardziak.

Dodaje, że w aplikacji IKO bank oferuje możliwość włączenia usługi prezentacji oznaczenia kontaktów, czyli tych osób z listy znajomych, które odbierają przelewy na telefon (obok danego kontaktu pojawia się ikonka Blika.

A dodatkowo, w trakcie wykonywania przelewu, IKO weryfikuje czy klient jest klientem PKO BP czy innego banku i prezentuje stosowne komunikaty jeśli istnieje ryzyko, że odbiorca nie odbiera przelewów na numer telefonu.

Także Marek Korcz, z Santander Bank Polska zauważa, że przyczyną braku przelewu Blik może być błędny numer telefonu (np. pomylona cyfra w numerze) , a wówczas pieniądze trafiają na podany numer, należący do innej osoby.

Inną przyczyną może być sytuacja, w której klient ma nowy numer telefonu i nie powiążę go ze swoim kontem w bazie Blik a np. poprzedni posiadacz tego numeru miał ten numer powiązany z kontem, ale nie usunął go.

– Wtedy znajomi przy moim numerze będą widzieli informację o możliwości zrobienia przelewu na telefon – bo numer będzie powiązany ale przesyłając mi pieniądze środki trafią na konto poprzedniego właściciela numeru. Bo to jego konto było przypisane do tego numeru – tłumaczy Marek Korcz.

Warto sprawdzić: Problemy z przelewami po wymianie smartfona

Podkreśla, że tego typu reklamacje bank rozpatruje jak błędnie wykonany przelew, a czas rozpatrywani zależy od tego, czy wymagana jest w danym przypadku współpraca z innym bankiem oraz od tego, czy odbiorca jest aktywnym klientem czy też te środki trafiły na jakieś zapomniane  konto, a dane kontaktowe są nieaktualne.

Pan Krzysztof skontaktował się z bankiem w swojej sprawie. Konsultanci sprawdzili: czytelnik pomylił numer odbiorcy przelewu.

Oszczędności
Jak oszczędzają Niemcy. Gdzie trzymają pieniądze
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Oszczędności
Gotówka i Biuro Rzeczy Znalezionych. Znalazca może zostać opodatkowany
Oszczędności
Kuny wymienimy tylko w kantorze, banki już ich nie chcą
Oszczędności
Oszczędzanie bez podatku. Przegląd IKE i IKZE 2022
Oszczędności
Finansowe zdrowie teraz i w przyszłości
Oszczędności
Młodzi Polacy odkładają na przyszłość, ale niekoniecznie na emeryturę