Na pewno plusem jest bezwarunkowo bezpłatne prowadzenie rachunku bieżącego. Oferuje je jednak również kilka polskich banków. Nie płaci się za Konto Otwarte na Ciebie w BNP Paribas, Citikonto, eKonto w mBanku, Nest Konto, PKO Konto za Zero i Konto Plus w Plus Banku.
Warto sprawdzić: Przelał za prąd 832 zł. Do odbiorcy trafiło 19 gr
W innych bankach opłaty są przewidziane, ale można je ominąć, zapewniając na konto odpowiednie wpływy, od 500 zł w Santander Banku do 1,5 tys. zł w Alior Banku. Czasem potrzebne jest zawarcie chociaż jednej transakcji bezgotówkowej. Banki odbijają to sobie opłatami za kartę, ale nagradzają aktywność, nie potrącając prowizji. Najczęściej jest to zawarcie transakcji w poprzednim miesiącu za łączną kwotę 300 lub 500 zł. Przy obecnych płacach – nawet minimalnych – i codziennych wydatkach na życie nie są to więc bardzo wygórowane żądania, choć niektórym mogą się wydawać uciążliwe. Aion Bank daje kartę bezpłatną, ale tylko wirtualną, za plastik trzeba płacić 11,99 zł i opłaty tej ominąć się nie da.
Aion – atrakcyjnie tylko w promocji
Konkurencyjna w Aion Banku jest obecna oferta depozytowa. W darmowym planie Light odsetki na koncie oszczędnościowym, bez względu na wysokość jego salda, wynoszą 1 proc. w skali roku, w planie Smart 1,25 proc., a w planie All-Inclusive 1,5 proc. Wysoko oprocentowane są również konta walutowe prowadzone w euro. Jest to odpowiednio 0,5 proc., 0,75 proc. i 1 proc. To jednak łączne oprocentowanie podstawowe, które wynosi 0,05 proc., i dodatkowe – promocyjne, które będzie obowiązywało do końca roku, a to w przypadku kont złotowych oznacza warunki niewiele lepsze od oferowanych przez większość banków tradycyjnych lub porównywalne.