Pani Agnieszka spędzała tegoroczne wakacje w Belgii. – Podczas robienia zakupów zauważyłam, że w niektórych terminalach POS- ceny podawane są nie tylko w euro, ale i w złotych, a klient ma możliwość wyboru waluty płatności –opowiada czytelniczka. I pyta : Kto ustala kurs waluty takiej transakcji, czy wybranie płatności w euro oznacza, że z konta będzie ściągnięta w złotówkach taka sama kwota jak widniała w POS, czy też inna?
Co i jak krok po kroku
O to samo zapytaliśmy banki i organizacje płatnicze.
Marek Korcz, specjalista ds. produktów kartowych w BZ WBK tłumaczy, że kiedy na terminalu pojawia się opcja wyboru waluty, oznacza to, że jest on wyposażony w funkcje dynamicznego przewalutowania. – Taka opcja pojawia się tylko w wybranych POS, ponieważ jest to jedna z funkcjonalności, w jaką może, ale nie musi być wyposażony terminal – wyjaśnia ekspert BZ WBK. Dodaje, że jeżeli klient wybierze płatność w walucie swojej karty, zobaczy pełną kwotę jaka zostanie mu pobrana z konta na którą składa się przewalutowanie (nie jest to ani kurs banku, ani organizacji płatniczej, a kurs agenta rozliczeniowego) oraz prowizja dla agenta (bank nie ma na nią wpływu, może to być 2 proc. ale może to być 10 proc.). – Kiedy klient wybierze płatność w walucie lokalnej, kwota zostanie przewalutowana zgodnie z zasadami banku – mówi Marek Korcz.
Która opcja jest korzystniejsza? – Trudno powiedzieć. Jednak wybór waluty lokalnej pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek i daje klientowi pewność, że będzie to kurs banku, a prowizja za przewalutowanie będzie zgodna z ofertą, jaką ma na karcie – wyjaśnia przedstawiciel BZ WBK.
Także Grzegorz Culepa z PKO BP uważa, że zawsze najkorzystniejszym rozwiązaniem jest bezpośrednie rozliczanie transakcji w rachunku waluty w której dokonywana jest transakcja.