Zdecydowana większość banków pozwala bez opłat korzystać z należących do nich bankomatów. Bywa też, że banki nie pobierają opłat za korzystanie z urządzeń innych instytucji, z którymi zawarły umowy.
Jeśli prowizja jest, na ogół zależy od podejmowanej kwoty, gdyż stanowi określony procent. Dodatkowo banki ustalają minimalną opłatę w złotych (dla wypłat krajowych jest to średnio 4 zł). Jeśli więc koszt skorzystania z bankomatu wynosi 3 proc., minimum 5 zł, to za podjęcie 100 zł prowizja wyniesie 5 zł, a w przypadku 500 zł – 15 zł. Nieco drożej płacimy za granicą, na ogół co najmniej ok. 10 zł.
Banki stosują różne metody naliczania prowizji. Na przykład ING Bank Śląsk bez opłat pozwala korzystać z urządzeń Planet Cash. W pozostałych bankomatach nie płaci się za pierwszą transakcję w miesiącu, a każda kolejna kosztuje 2,5 zł.
W niektórych instytucjach wysokość prowizji zależy od posiadanego przez klienta pakietu. W Eurobanku prowizja 3 proc., minimum 4,95 zł dotyczy pakietu Standard i rachunku oszczędnościowego, natomiast dla kont Active, Classic, Prestige, Junior wynosi zero. Podobnie jest w PKO BP.
Bank Millennium nie pobiera opłaty za skorzystanie z urządzenia innego banku, jeżeli zostaną spełnione dwa warunki: łączne miesięczne wpływy zewnętrzne na rachunek wynoszą co najmniej 1000 zł i na koncie została zaksięgowana minimum jedna płatność bezgotówkowa kartą. W przeciwnym razie opłata wynosi 1 zł w bankomatach BZ WBK i Planet Cash oraz 5 zł w pozostałych w Polsce. Za granicą trzeba zapłacić 2,5 proc., minimum 9 zł.