Warto przeanalizować ofertę kredytową kilku banków. Należy zwrócić uwagę na rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO), która odzwierciedla rzeczywisty koszt kredytu.
Podstawą do wyliczenia zdolności kredytowej są nasze stałe wynagrodzenia. Najlepiej, byśmy mieli etat i umowę na czas nieokreślony. Bank sprawdzi naszą historię kredytową oraz przyjrzy się naszym zobowiązaniom, które obniżą zdolność kredytową (inne kredyty, karty kredytowe, podżyrowane pożyczki). Od dochodów bank odejmie wszystkie stałe zobowiązania: opłatę za czynsz, samochód, szkołę, przedszkole dziecka ect. Po odjęciu wszystkich kosztów i raty kredytu, powinno zostać minimum 400–1000 zł dochodu na osobę.
Agnieszka Krawczyk, dyrektor departamentu produktów bankowości hipotecznej PKO Banku Polskiego, radzi by przed rozpoczęciem starań o kredyt oszacować swoje możliwości finansowe i zaplanować budżet, z uwzględnieniem raty kredytu, którą można wyliczyć, korzystając np. z kalkulatora dostępnego na stronach banków. Pozwoli to zorientować się, na jaki kredyt możemy liczyć i zapoznać z pytaniami, na które później będziemy musieli odpowiedzieć na spotkaniu z doradcą w oddziale. Doradca przyjrzy się naszym potrzebom mieszkaniowym, wydatkom, zobowiązaniom i oceni, jaka wysokość raty nie będzie dla nas nadmiernym obciążeniem.
Poprosiliśmy banki o wyliczenie minimalnego dochodu netto dla czteroosobowej rodziny, aby mogła uzyskać kredyt w wysokości 300 tys. zł, na okres 30 lat spłacany w ratach równych. Rodzina posiada 40 proc. wkładu własnego.
W zależności od banku rodzinny dochód netto powinien wynosi od 5,3 do 6,6 tys. zł. Najniższą kwotę wymaga BZ WBK – 5262 zł oraz Bank BGŻ BNP Paribas – 5289 zł, najwyższą Credit Agricole – 6400 zł.